Pierwsze Święta Amberka z nami :)


Nie wiemy co wcześniej spotkało Amberka, może pierwszy raz widział śnieg z okna?
Był dość zdziwiony...













A pod Choinką znalazła zgraja u Rudej:

...czyli zabawki z kocimiętki! :)


Więc wyjścia z domu nam wybaczono, a kocimiętka jest wszędzie...
Piłka jeszcze cała, myszki w strzępach. :)

A teraz trzeba odpocząć po świętach...

7 komentarzy:

  1. A na spacerek po śniegu kotka wypuścisz ?:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No ja śnieg widziałam już w swoim życiu nie raz, ale wczoraj jak zobaczyłam też jakoś od okna odejść nie mogłam...rozczarowana :P Ale prezenty super! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowite, nie sądziłam że takie zabawki istnieją! Ja jedynie kocimiętką to wypychałam własnoręcznie szyte myszy i inne potwory, ale te prasowanki z kocimiętki muszą być genialne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Genialne są. Tylko na zooplusie znalazłam takie cuda. I to przez przypadek, a zamawiam stamtąd żwirek i chrupy już od jakiś dwóch lat...

      Usuń
  4. Hah, a dzisiaj Moira zobaczyła śnieg po raz pierwszy i nie mogła się od szyby odkleić taka była zafascynowana. Próbowała łapać płatki śniegu i popylała po szybie jak chomik próbujący wydostać się ze szklanego akwarium :) Pozdrawiamy Amberka, czarne klony tawernianych łobuzów i resztę ferajny sympatycznej Wiewióry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Znamy to znamy, mała Aimee podobnie zareagowała :D
      Do dzisiaj jej tak zostało z własnym odbiciem w szkle w oknie - jak świeci słońce, Aimee siada na tyłu i przednimi łapami "kopie" w szybie... -.-""""

      Usuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty