Jak to Salem się próbował zmieścić...












Ja nie wiem, co on cudował...
Ja tu tylko sprzątam robiłam zdjęcia.

» Czytaj dalej... »

Ja też się relaxuję, a co!








Piękności... :)

» Czytaj dalej... »

A któż to się tam skrywa?










/bez tytułu/*

ten kot nie lubi
aby mu głaskać metafizyczne futro
pod włos

on zjadł już wszystkie światy
teraz tłuszczem obrosły
zasypia

śni mu się wielki czarny niebyt
bo pomrukuje
i porusza końcami wąsów
/*Halina Poświatowska

Miłego weekendu... :)


» Czytaj dalej... »

Lucky szuka domu!


Długo to trwa, więc ogłaszam tutaj - Ten cudny piesio szuka domu!
Przebywa w domu tymczasowym - niestety nasze koty się boją za duży stres dla nich.
Ale w domu tymczasowym kot się z nim dogaduje.





Tu jest wszystko o Luckym - zapraszam i proszę pomyślcie, udostępnijcie...
Może u kogoś z Was albo znajomych znajdzie domek?
Nie jest duży - sięga do kolan - na stronie fb są zdjęcia


Ubolewamy nad tym, że nie możemy go zatrzymać, ale niestety...
Życie często za nas pisze scenariusze.
A Lucky zasługuje na kochany dom - z ciepłem, czasem dla niego i miłością.

» Czytaj dalej... »

Wspomnienie walentynkourodzin :)


Tydzień temu małe świętowanie było... :)





Ruda rok starsza i ma kotka więcej :)

» Czytaj dalej... »

Chwarny Dzień Gabrielki :)


To już takie wspomnienie...

Pogłaskaj...

Salemku ty mnie lubisz...

A masz buziaka...

O co jej chodzi?

No wszyscy olewają kotka...

Co z tym światem jest nie tak?

Garbierka po tabletkach od zatrzymywania wyjców miała dzisiaj zabieg.
Trzymajcie kciuki, żeby z kaftanika nie wiała i grzeczna była.
Bo to charakterek jest...

» Czytaj dalej... »

Wszystkiego naj w Dzień Kota :)





"'A, mam jeszcze chwilę, teraz zrobię coś naprawdę ładnego. Coś mnie godnego, coś zaprawdę w boskim wymiarze. Coś takiego, co jest autentyczną kwintesencją piękna i nie ma wad'. I zrobił kota."
Andrzej Sapkowski "Historia i fantastyka"


» Czytaj dalej... »

Walentynki u seniorka :)






Walentynkę Salemek dostał co prawda od razu w piątek... :)




Ale postanowił okupywać swoje nowe legowisko, wzięłam mu za punkty.
Przynioslam mu też w prezencie wędkę, a zdrowa Gabrielka dostała mysię.


Miała być sterylizacja, ale księżniczka postanowiła, że jeszcze jedna runda wyjców musi być. Akurat w dzień kiedy miała umówione i cały świat sprzyjał tym zamiarom...

Resztę ferajny też pofotkowałam, ale będę dawkować :)

» Czytaj dalej... »

Na pupci wygodnie...






» Czytaj dalej... »

Popularne posty