Czarny Piątek i Obróżkowce... :)


Zanim Was wygonię na banner zooplusa - żeby lecieć Za Moje Drzwi i banner klikać i kupować-kupować-kupować, bo Czarny Piątek i punkty x3 - pokażę Wam Czarny Problem.

Chciałam im zrobić ładne zdjęcia w obróżkach, żeby Wam pokazać,
ale modele z nich żadni... I są siebie warci i w ogóle...
Szkoda na nich słów - granica mnie dzieli od dołączenia się do Aleksa ze swoją psychozą.

Busio już zauważył, ale uchwyciłam obróżkę...

Już, już leci...

Już prawie! (Tak wiem, drapak zdemolowały...)

Miziaj a nie foć! (tu widać jak próbował żuć, żeby zdjąć
- zastosowałam dodatkowe zabezpieczenie,
bałam się na nim nadmiar obroży obcinać)

A to już dawaj po lewej skrzeczenie,
bo Mefcio też chce głaski! Mia i mia!

Drugi siebie wart diabeł, tacy sami,
a musieli się pokłócić wychodzi,
że o DZIEWCZYNĘ!

Niech ta mina niewiniątka nikogo
nie zwiedzie - to diaboło wcielone!

Z naszych obserwacji wynika, że to nie dywan jest przyczyną, a Sansa nowa dama, co lata między młotem a kowadłem (Mefim a Amberem) - oboje uwielbia, z obojgiem się bawi...
Musza się panowie dogadać - nie nasza wina, że to DiabołoMini dostało rui w wieku 6 miesięcy!
I co, że tabletkami zatrzymałam, trzy dni darło się to, a oni nie wiedzieli co ze sobą zrobić.
Tylko oni. Bo reszta miała w daszku pannę.

Między innymi takim Czarnym Problemom pomaga Skarpeta, więc warto wspierać!
Kalendarze Skarpetowe też są do kupienia w akcji Czarny Piątek - szczegóły o *tutaj*
My na razie się bronimy (damy radę sami - mamy nadzieję!), ale była sytuacja bardziej dramatyczna u Safi oraz Sówki i Skarpeta pomogła - dziękujemy!).

Także ten, sio Za Gosi Drzwi, i *klik* w banner Zooplusa i szaleć!
W końcu to Czarny Piatek! :)

Miłego weekendu!
PS. Dla przyszłości i potomności wstawiam *link*, gdzie kupiłam z dostawa do paczkomatu za 6 zeta.

7 komentarzy:

  1. Fajne obróżki. :)
    Ja muszę moim jakieś nowe zakupić. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie modele z nich niecierpliwi. :)
    Dzięki za zachętę do kupna kalendarzy i za wspomnienie, że Skarpeta pomogła.
    Zamówiłaś już kalendarz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, hej :)
      No ja na razie na inne wydatki poza koniecznymi (pomoc jest konieczna - fakt! wiem!), ale póki sama ratuję układ w stadzie to sobie nie pozwalam póki co, wstrzymuję się do samego końca - na zasadzie jak mi jakiś grosz zostanie na koniec miesiąca to sobie przyjemność sprawię, a na razie podstawa i obserwacja Aleksa szczególnie, bo skubie ten brzuszek, choroba no.
      Nie mam pomysłów na niego, a ubranka chyba mu nie mogę założyć z powodu jego jakiejś psychicznej przyczyny skubania. Ci dwaj się nie szarpią, dali sobie na razie spokój - obroża im przeszkadza więc mają zajęcie...
      Boję się, że on się skubał, bo go struwity bolały i tera nie wiem... NNa zawsze mu tak zostanie? Pogodzić się z tym i kota wetem nie stresować (skoro usg nic, badania krwi nic...) ?
      Same pytania i wątpliwości... :(
      Na razie liczę grosz do grosza, żeby zamowić wkrótce trzy obroże (może Aleksowi by pomogła i tak myślę mu tez założyć) i drugi wkład do Feliway, bo ten jakoś do 20 grudnia pociągnie.
      Włosy z głowy rwać się chce, jak się myśli o tym...

      Usuń
    2. PS, ale tak kalendarz chcę, nie mogłam się zdecydować KTÓRY :) ciężko wybór ale jest!

      Usuń
    3. Już niewiele ich zostało.
      Biedne te koty, najgorzej to kiedy chorują!

      Usuń
    4. Opiekun choruje razem z nimi! :(

      Usuń
  3. Pieszy pamiętnik, gdzie każda łapka to krok w świat psich przygód. Blog pełen wesołych ogonów, psich spojrzeń i fascynujących historii z czworonogiego życia https://nasze-psy.pl/zycie-z-psem/milosc-psa-jak-ja-poznac/

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty