No i zaczął się styczeń...


Nie wiem kiedy ten czas zleciał.
Ale strasznie szybko.
Między kotami, świętami, ospami, walką z wirusem, który chce łapać...
Jakoś tak zaginęliśmy na Instagramie... :)

Najpierw była Gwiazdka...

Gdzie ten Mikołaj?

Kubeczek dla Mlodego :)  z kota w worku

Amber i Mefi nawet blisko siebie prawda? :)

Gwiazdka Młodemu przyniosła :)

i kotka też znalazł pod choinką...

Potem był Sylwester...

Tak się żegnało 2016...

Tak witało 2017...

Mefcio się relaksował...

Ani się waż wstawać!

A później na drugi dzień urodziny naszego Skrzata. 6. :)

Szampan z kotem, jak na wielbiciela kotów przystało...

I taką kocią książeczkę dostał między innymi :)

A co dostały pod Choinkę koty?
A to one grzeczne były? ;)

Wspólnie kolorowane :)

Nadrobimy zaraz wszystko...
...walcząc z drugim podejściem wirusa grypy, co chce znów nas lapać!
O zgrozo!

Miłego długiego weekendu!

1 komentarz:

  1. Świetne prezenty ;) życzymy dużo, dużo zdrówka!!!!! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty