Mała czarna ;)





Mała czarna

Ta kocica, czarna, mała 
znowu na mnie nafukała, 
lecz zasady swoje mam 
i nie bijam kocich dam. 

Czasem szczerą mam ochotę 
pograć z nią jak z kotką kotek, 
dać jej porządnego klapsa, 
bo traktuje mnie jak łapsa... 

Nie, ja jestem dżentelmenem 
i już raczej się nie zmienię, 
myślę, że już przyszła wiosna 
i kocica jest zazdrosna... 

Nikt jej wiersza nie napisze, 
do snu nikt jej nie kołysze, 
kot nie wzdycha do niej żaden, 
to niech fuka, mały diabeł.
/wiersz z Majorkowo

A taki kot do nas dotarł:








Milego weekendu!

3 komentarze:

  1. Zawartość pudełka jak zwykle fajna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna zawartość. U nas kota w worku dawno nie było.

    OdpowiedzUsuń
  3. Toć to szylkretka nie czarna :)
    A kot w worku zawsze super :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty