Jak się Jagusio z Sherlockiem integrowali...
Tak nam utrudniali wyjazd...
Koty wiedzą kiedy się słodziaczkować - prawda?
A tu takie wspomnienie wakacji...
Oraz Amber!
Wyniki piękne, ale chyba mamy mocne początki astmy :(
Długotrwały stres - konflikt z Mefim,
ale mamy rękę na pulsie.
Sterydy to ostateczność.
Ważne, że nie ma żadnej infekcji.
Miłego weekendu!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Dzisiaj nadszedł czas na przemyślenia... Uwaga, ten wpis może złamać Serce. Jeśli ktoś nie ma siły, lepiej niech nie czyta... Ale ...
-
Witajcie niedzielnie! Niby wiosna, a zimnawo i czapka i rękawiczki się przydają. Ale ludzie zdrowi, a w kocim świecie jak zwykle coś... Alek...
-
Witajcie niedzielnie! Z Sansą na kolanach piszemy sobie wpis przy muzyce... Ciężki tydzień za nami, bo była w szpitaliku na kroplówkach. Jes...
-
🐾🐾🐾 Czwartek 🐾🐾🐾 Wczoraj ładnie zjadł pasztecik na wieczór, rano nie chciał nic, teraz po pracy widzę zwymiotowane trochę pasztetu, a ...
-
Witajcie piątkowo! Jesień za oknem, sennie jest i nic się nie chce... Ale czytam przed snem, a no i porobiłam zdjęcia, bo urodzinowo dostała...
-
Poniedziałek Mefciu dostał zastrzyk, ale się obraził. Przytachałam od weta 7 puszek dla Mefisia na zapas i będziem testować. Mefciu nie może...
-
Piątek Wyniki dużo lepsze niż przed płukaniem - karmić obserwować i w razie co przyjść. Na razie dawać renal i kapsułki Renavlet. Alex ma br...
ale słodziaki! cudne widoki, uwielbiam takie....mój rudy terrorysta nie zaakceptowałby takiego towarzystwa :(
OdpowiedzUsuń