▼
Safirka w błogostanie :)
Hej, hej!
Już za chwilę, już za moment będzie Halloween,
więc kolejny czarny kot pojawia się na stronie:
Safirka, magiczna kotka - wychowanka Salemka!
Małe to jest, tylko dość okazałe krągłości ma :)
Urosła w każdą stronę, że tak powiem,
ale kochane mruczące to-to i lubi głaski.
Zawsze głośno mruczy, jak ją głaszczę i noszę.
A jest co podnieść, ale czy to ważne?
Ważne, że jest piękna, a że charakterna...
No kto powiedział, że piękne musi być miłe?
Ona chce też rządzić i już!
Nadal nie lubi Sówki, a ten koszyk to loteria:
raz jedna w nim śpi, raz druga...
A czasami Salemek - też mam zdjęcia.
Safirka ma skończone pięć lat! :)
Dobrze, że udało mi się ją spotkać na parapecie,
bo ostatnio lubi spać pod łóżkiem...
Co zaszłam do Jagodowej to spała pod kanapą.
Coś jest w tych czarnych kotach...
Nie wyobrażam sobie stada bez czarnego kota! :)
Jaki on śliczny
OdpowiedzUsuńTo ona - Safi :)
UsuńPrześliczna i magiczna 😀
OdpowiedzUsuń💓
Usuń