Gabrysia nam zachorowała! + wieści z dzisiaj


Edit: Nie udało się, żeby nam się Gabrysia położyła na boku,
więc musimy umówić się na prześwietlenie z zastrzykiem.
Przed tym kotek nie może jeść, bo wiadomo czym to grozi...
Dostała dwa zastrzyki do domu, jutro i w niedzielę zrobię.

Ona chodzi, bawi się, je, ale czasami łapie ją właśnie coś takiego.
Jak nie dostała jeden dzień zastrzyku to zrobiło się gorzej,
dlatego diagnozujemy i potrzebne jest prześwietlenie,
i później morfologia, bo tak to jest tylko gdybanie...

Dalsze wieści nastąpią.

~~~~~~~~~~~~~~


Jakby tego było mało, Gabrielle nam się pochorowała...
W zasadzie z dnia na dzień zaczęło się dziwne oddychanie,
wszystko na filmikach poniżej zobaczycie sami.


Wczoraj dostała trzy zastrzyki,
dzisiaj jest gorzej i jedzie na prześwietlenie,
dam znać co wyjdzie po wizycie.


Ogólnie to chodzi, je, ale łapie ją coś takiego... :(

Naprawdę zaczynam się bać,
że ten rok będzie bardzo pechowy... :(
A naszym tutaj daję zastrzyki - też wszystko na bieżąco, eh.

Trzymajcie kciuki!!!
Zapraszamy na bazarek i pomagam.pl/milekoty

1 komentarz:

  1. Bardzo współczuję tylu chorowitków :(((
    Moc kciuków od nas ! ! !

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️