Nie no nie do końca, bo wiadomo, że ludzie muszą ogarnąć...
Najważniejsze ogarnąć miski i kuwety,
a potem mogą sobie dom naniesiony żwirkiem ogarniać...
A koty? Koty leżą :)
I pachną, i pięknie wyglądają.... ;)
A później jak się człowiek relaksuje to pomagają :)
Ale jak ich nie kochać mimo tego żwirku wszędzie,
i tych kłaków wszędzie, i tych pozrzucanych rzeczy,
i tego porwanego papieru toaletowego,
który Sherlock uwielbia kraść i wiać z nim przez dom? :)
I weź tu się człowieku nie uśmiechnij na widok mycia zespołowego :)
Albo na te śpiochy w legowiskach i na łóżkach...
I tak myślę, że rację miała Anna Szałapak (nie znałam jej niestety), która zmarła,
a jej cytat widziałam na facebooku:
"Zawsze mówię, że mieszkam u moich kotów, bo wszystko im podporządkowuję"
Siatki w oknach dla ich bezpieczeństwa, półki przykręcone tak,
żeby miał swój tor do przejścia na szafę, a także te legowiska,
mega duże kuwety, żeby kotku wygodnie było,
kocyki wszędzie, bo może kotek tam się położy...
I rezygnacja z czarnych ubrań...
O czymś zapomniałam? ;)
PS. My oglądamy seriale ;)
i staramy się nie myśleć o trwającym leczeniu
ale ciężko się Amberkiem i Gabrielką nie martwić...
Kliknijcie w zdjęcie i przenieście się na bazarek! |
*na zabiegi kastracji i sterylizacji
Ewentualnie na zbiórkę:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚♀️