Nie wierzę, że już zaraz lipiec 🙀


Witajcie😽

Pomiędzy ogarnianiem życia, a zamieszaniem jakoś tak,
ostatnio się czuje nieco wypompowana z powietrza,
ale był weekendowy grill, więc nieco się odetchnęło powietrzem.
Ale jakoś taki ciężki ten tydzień, więc cieszę się na urlop.
Może uda mi się jeden cały dzień nie wstać z łóżka - ooo 😻








Daenerys ostatnio zostaje przyłapana na myciu maluchów.
Misza też z resztą ma kilka zdjęć - wrzucę następnym razem.
Ogólnie to wszystko jest wszędzie, a szczególnie żwirek.🙀
Dzisiaj żwirek został wniesiony przez kuriera 😸
Dziecko w domu, więc nie udało się kombinować do punktu, ha!








Wczoraj po wielkich mękach udało się kupić dziecku spodnie.
Bo on nienawidzi mierzyć, a ja nienawidzę jego marudzenia,
ale i tak mu każę mierzyć, bo nie kupię nic w ciemno. 😼
Sobie też znalazłam spodnie, bo już kolejne się przetarły na amen.
Poza tym wprowadziliśmy dietę i unikamy tego, co tuczy.😾








Oczywiście kawę pije z mlekiem i cukrem, bo muszę - tego nie rzucę.
Motylowa z Młodym rzucili cukier i pieczywo całkiem - zobaczymy jak będzie.
Ja idę tropem mniejszych ilości po prostu, a słodycze schowane przed mła.
Były imieniny w sobotę i było ciasteczko, a teraz trzeba to ciasteczko spalić.
Chrupki rzucam całkowicie, choć to lubiana forma pyra. 😺








Kotki dokazują i są wszędzie, gdzie się da - nawet w szufladzie.
Zamówiłam im zapas chrupek na zooplusie - jest -10% na smille polecam.
Puszki na razie są stoją, ale będę patrzeć na Rossmanna i Biedre.
Z Rossmanna kochają Winstona, a z Biedry czarne kitty duże puchy.
Maluszki mają swoje kitten i tego się trzymają i rosną i puchną 😻








Poza tym się nic nowego nie dzieje jakoś tak to trwa.
W pracy nie dawali jeszcze aneksu o te marne 110 brutto, 
ale mają czas, bo ja za lipiec wezmę dopiero w sierpniu.😿
Prawda taka, że to jest 8 kg Smilli/żwirku i tyle po "podwyżce"...
Ale cieszmy się tym, co jest, że Kotki i my zdrowi, choć spuchnięci.

Działkowa kicia

A od piątku urlop w końcu te 10 dni roboczych bez roboty 😹

PS. A kubek dostałam imieninowo od Siostry. 

PS. PS. Ja ogromnie dziękuję za udostępnienia zbiórki


oraz zapraszam też na Vinted - kilku darczyńców się znalazło
toteż wystawiam te rzeczy na obu kontach:


6 komentarzy:

  1. Młody to teraz zdaje się że spodnie powinien mieć kupowane właściwie co tydzień. On i kociątka w fazie intensywnego wzrostu podczas snu. Przy każdej pobudce ciut więksi 😀😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Młody walczy, by go wyciągnęło nieco. Te covidowe miesiące i siedzenie po szkole w książkach niestety nic dobrego nie dały. Ale walczymy, rezygnujemy ze zbędnego i może i mi się uda schudnąć 😻 bym chciała, bo lżej i w ogóle...
      Ja młodego lubię torturować on sie tak fajnie złości, ale spodni kupił trzy pary, bo z poprzednich wakacji już za małe, więc mieć mu będzie wybaczone 😹

      Usuń
  2. Daenerys - kocia niania :). Jakie one duże już są, te maluchy! Macie urwanie głowy, ale jakie to miłe jednak :). Ja na swoje czasem się złoszczę, jak mnie budzą o 3.30 albo któremuś się coś uleje nie tam gdzie trzeba, ale mimo wszystko kochane są!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak ja czasem i w dzień padnę przy nich. One takie słodziaki mruczące. Potrafią wszystkie przyjść do mnie wtulić się i spać. Co z tego, że ciepło. Ważne że się tulić można 😻😻😻

      Usuń
  3. Tu mła, też mnie się w głowie nie mieści że już lipiec. Coś mła czas ostatnio szybko umyka, bardzo, bardzo szybko. :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masakra jakaś ... Ale co zrobić. Czytam, korzystam. Naszło mnie na lekturę szkolna 😆 Zobaczymy. W szkole nie czytałam albo się wykręciłam jakimś opracowaniem, ale teraz coś mnie naszło na przeczytanie uczciwie.
      Człowiek jednak nie wie co traci przy niektórych lekturach....

      Usuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️