Witajcie w ostatni weekend października...
Muszę dodać, bo zapomniałam z tego wszystkiego.
Oto Freja - Młody mówi, że mam pisać Frøya 🩵
Motylkowa i Młody wróciła z nią, odbierając Vuko z kastracji.
Koleżanka z klatki obok, pół roku w niej mieszkała.
Ma ponad rok, może dwa, dzikusek znaleziony chory zarobaczony.
Motylowa powiedziała mi, że "Venda wróciła" 🥹🥺
Kto nie widział info dopisanego do ostatniego posta:
Spokojnie z Cirillą jest wszystko ok, ale wtedy spadła
i widać natłukła sobie guza, dobrze, że rozlizała...
Nic po niej nie było widać, a koty lubią maskować się.
Są w tym mistrzami...
Kocio ten rok chce nas wykończyć coś mam wrażenie...
Fajnie się tydzień zaczął paczką z nagrodą za konkurs.
Wymyśliłam demona - wklejam jego opis.
Poza tym przyszła książka do recenzji opowiadania kocie.
Jednak czytanie najbardziej mnie relaksuje i można się odciąć.
W weekend nadrobimy oglądanie - może coś fajnego się trafi.
W wolne dni jestem tak zmęczona, że nie wiem za co się złapać.
Morfeusz i Emrysek są oddzieleni na razie od reszty stada.
Zobaczymy jak się będą zachowywali.
Póki co Emrys leży w kuwecie, a Morfeusz obok na kocu.
Nie atakują się, więc problem jest z sikaniem w ich głowie.
Mam nadzieję, że Feliway Friends zadziała...
A Vuko po kastracji, więc przestanie im dziwnie pachnieć.
Nastraszyła nas Cirilla, ale ważne, żeby było dobrze...
Cirilla już po zabiegu - teraz leki i zastrzyki...
Ale mnie w tym roku już nic nie zdziwi.
Ciężko się zaczęło i coś na razie nie odpuszcza.
Musimy dać radę i do przodu...
Cokolwiek pierdyknie to już nic mnie nie zaskoczy...
Trzymajcie się! 🧡
Od miesięcy mamy mega trudny czas. Nałożyło się wiele kocich i ludzkich spraw.
Mam nadzieję, że to się już niedługo skończy, bo wytrzymałość też mamy ograniczoną.
Jeśli chcesz coś dla nas zrobić to zerknij konto na Vinted. Może akurat znajdziesz sweterek lub książkę, która Ci się przyda.
Zaproponuj cenę, a my zapłacimy rachunki
https://www.vinted.pl/member/90567997-drevnikocurek
https://www.vinted.pl/member/91955994-mochabooks
Albo wpadnij na zbiórkę
Ogromnie dziękuję 💚💚💚





































Jak w wolne dni nie wiadomo za co się łapać to trzeba łapać kota. A potem przytulango i mruczenie. ;-D
OdpowiedzUsuńVuko to niezwykle urodziwy kocurek, jak z bajki albo komiksu :). Zdrowia życzę wszystkim koteczkom i człowiekom!
OdpowiedzUsuńVuko to troszkę tak jakby do nas Amber wrócił :)
UsuńTaa... tak niewinnie Młody i Motylowa udali się do veta, he, he, he... ;-D
OdpowiedzUsuńPrzyznali, że już dawno na nią zerkali. Ale myśleliśmy, że to czyjś kot na leczeniu. Ale Vuko tam miesiąc i ta kotka też. Więc Motylowa ja adoptowała. Ja się dowiedziałam po fakcie ;D
UsuńOna tam była ponoć pół roku na szpitalu, ale nie miałam okazji tam zajrzeć, bo Alexa jak zostawiłam to w gabinecie się pożegnałam z nim na wszelki wypadek. A Szansę to w locie z korytarza mi ją zgarnęli. A Kicia już tam w kwietniu była w klatce. Ktoś zostawił całkowicie brudna, zarobaczony że świerzbem i wszystkim co możliwe. Pani powiedziała, że przyjdzie po nią. Ale nie pojawiła się przez pół roku...
Dobrze że ją wzięli, pół roku na vetowym garnuszku to za długo.
UsuńPół roku z samymi robakami u niej walczyli :( obserwujemy ja i tak, bo na razie w ubranku jest, bo była tak chora i osłabiona, że sterylizację miała dopiero przed zgarnieciem
UsuńFreja - Wenda II :)))) wow! najlepszości dla Was wszystkich!
OdpowiedzUsuńNadal nie wierzę, że ją mamy ;D
UsuńZdrówka kociakom :) Piękne pyszczki aż nie można się napatrzeć
OdpowiedzUsuńTylko, żeby nie rozrabiały ;D
UsuńNiezła historia :) oby tylko zdrowe były kotełki no i Personel 💗
OdpowiedzUsuń