Weekend z kotami
Nadciągają upały...
A kotki się przytulają w najlepsze.
Nie ma siły na nie!
Udało mi się złapać na promocji "Mistrza i Małgorzatę",
co prawda z opracowaniem, ale okładka ładna, twarda i jak za 15 zeta ładne wydanie.
PS. Może i dobrze, że opracowanie jest, w razie co sobie pomogę ;)
"Historia Lisley" poza kilkoma jakimiś prawdami życiowymi
nieco mnie wymęczyła momentami (przydługimi moim zdaniem).
Ale ja tam się nie znam na horrorach etc.
Miłej niedzieli!
Jak widać staramy się coś tu odświeżyć wygląd nieco :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Witajcie! Kto ma wakacje ten ma wolne... Dziecię świadectwo ma - najważniejsze, że żadnej dwójki. A tak to dobre oceny ma - nigdy nie wymaga...
-
Witajcie niedzielnie! Udało mi się, nie mam już kataru, zadziałało oregano, witaminka C 1000 i D 2000 oraz dużo snu i nie ma! 💚 A już w czw...
-
Dzisiaj nadszedł czas na przemyślenia... Uwaga, ten wpis może złamać Serce. Jeśli ktoś nie ma siły, lepiej niech nie czyta... Ale ...
-
Ahoj! Pierwszy tydzień za nami, więc musi być relacja... Tydzień zaczął się leniwie, bo jakoś ciężko się zebrać, jak nagle nie trzeba wstaw...
-
Witajcie, u Tabi pisałam, myślałam, że rozpacz po Mefisiu schowała się, że mam gdzieś w Sercu pudełko, gdzie schował się ból... Ale wystarcz...
-
Witajcie piątkowo... Nic się nowego nie dzieje poza zmienną pogodą oraz sprawami remontowymi. Remontują balkony w bloku, więc roleta opuszcz...
-
Słuchajcie, Matka się nam postarzała wczoraj, ale mówi, żeby nie próbować jej liczyć ile to lat. My nie wiemy dokładnie, ale na kocie to jak...
ale kochane te koteczki ;) Mistrz i Małgorzata.....jak dawno to by, kiedy czytałam jako lekturę....muszę odgrzebać i przeczytać "jako człowiek dorosły", podobno odbiór jest inny ;)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, moze chora byłam jak to omawialiśmy,
Usuńnie pamiętam nic a nic.