Helloł...
Jesień się nam zrobiła, jakaś nietomna jestem od rana...
Dziecko ma męski wypad na ryby z Dziadkiem na weekend.
No i fajnie, niech korzysta póki są takie możliwości.
Jutro pewnie z domu wypełzniemy, bo paczkę będę miała.
Niespodziewanie idzie do mnie prezent od kociary pisarki,
ale nie wiem, czy mogę, więc nie zdradzam od kogo.
Bardzo mnie wzrusza, jak ktoś nas obserwuje i chce od siebie
- tym bardziej, że kotek tej osoby wygląda jak klon Sansy...
Młodego nie ma, więc pozwolę sobie na rozpadnięcie się
i złożenie tej klatki po odczepieniu siatki i schowamy...
![]() |
MyszQ |
![]() |
Poppy |
![]() |
Czesio |
![]() |
Cirilla |
![]() |
Morgana i fajna książka w jeden dzień przeczytałam |
![]() |
Ejmisia mój miś |
![]() |
Cirilla i miniaturka mnie wg Młodego |
W łazience nowa zasłonka prysznicowa w kotki oczywiście.
Dokupiłam kosz do segregacji śmieci inny, ale chyba pisałam.
Coś mi się kojarzy, że pisałam o tym, bo nam przewracały kosz...
U Młodego mu kupiłam, żeby miał swój kosz nie latał z podkładami
- bo Ejmisia robi siusiu na podkład nieustannie, ale daję jej renal.
Lunka dostała w spadku po Sansie małą otwartą kuwetę
i przestała robić kupę na podłogę - ma wymagania nagle.
Podejrzewam, że to przez problemy z pęcherzem i dlatego,
tak sobie kotek komunikuje, że coś jest nie tak, ale walczymy.
Myszerek coś nam nie chce jeść chrupek, chyba ząbki ją bolą.
![]() |
Morfiś |
![]() |
Cebulka |
![]() |
Piorunek |
Mamy w planie też ogarnięcie zaległych pomysłów...
Ale też powystawia Motylowa na Vinted maskotki,
bo dostałyśmy paczkę od zaprzyjaźnionej kociary na bazarek.
Jednocześnie też innej kociarze, od której lata temu kupiłam
na bazarku kocim bombki drewniane kotki - paczkę robię.
Niech to Dobro krąży i wraca po trzykroć - tak powinno być.
Romanki paczkę w pandemii pamiętam do dzisiaj,
paczuszkę od Tabazzy i Lidki także - i wszystkie pomocowe.
Nie wymieniam wszystkich, bo niektórzy chcą być anonimowi.
W chwilach zwątpienia i smutku to podnosi na duchu...

![]() |
Morganka stalker |
![]() |
Trisia śpi na miejscu Jagusia :) |
![]() |
Triss |
Kolorowo nie jest, u nikogo się kaska nie przelewa,
ale niech się to Dobro chociaż mnoży przez podział... 💗
Nadal minus u Wet jest, ale czekam na czas urlopowy,
bo może coś na urlop dadzą to pójdziemy zapłacić -
za Sansę i Aleksa podziękować trzeba, bo zrobili co mogli...
Co prawda mamy na pokładzie chorowitki obecnie:
🐱 MyszQ z ząbkami i niską odpornością,
🐱 Aimee z nerkami początki, ale jednak...
🐱 Lunka walczy ze struwitami...
Lipiec to miesiąc zamawiania potężnego zapasu karmy.
✨✨✨
Zapraszam na nasz bazarek:
Zbiórka (wszystko z licznika już dawno u Weta:
Dziękuję! 💗💗💗
I przypominam sobie, że trzeba czasami odpuścić...
Pozwolić sobie odpocząć od wszystkiego.
PS. Tylko mnie cisza u Romanki martwi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚♀️