Hej, hej!
Komp mi zdycha, więc wklejam zdjęcia z dysku.
Jak na złość pendrive gdzieś się zapodział, więc...
Tak, tu na górze pamiątkowe zdjęcia z Jagusiem.
» Czytaj dalej... »
Komp mi zdycha, więc wklejam zdjęcia z dysku.
Jak na złość pendrive gdzieś się zapodział, więc...
Poza tym u nas się nic nie dzieje nowego...
Cyfra mi się zmieniła druga we wtorek,
ale nie odczuwam różnicy.
W ramach prezentowania przygotowałam paczki.
Lubię to robić, więc pocieszajki wyruszą jak dostanę znak.
Dzieffczynki rosną i rozrabiają na potęgę.
Triss śpi na suszarce i na marchewce, nie może się zdecydować.
Yuumi śpi wszędzie i zawsze, jak padnie w pół drogi
to idzie się o nią zabić na przedpokoju, bo nie ruszy się.
Nie chcę, żeby mi przepadły, jak już komp się nie włączy.
Ale spokojnie, mam puszkę kompa, więc wymiana dysku
to tylko 20 zł - zamówiłam sobie z neta i Motylowa mi wymieni.
Więc, ku potomności by nie przepadło: Jaguś, dżago zwany Miodkiem.
Mam nadzieję, że krąży gdzieś nad szaloną Triss i jej truje o spokój...
A tutaj mamy Safirkowską u Jagodowej Matkie.
Mam jej kilka zdjęć, więc szkoda, żeby przepadły.
Walka ze struwitami u niej CHYBA wygrana.
Ostatecznie będzie wiadomo, jak się złapie siku.
A to nie takie proste u tej CesarzoVej Sikunki.
Tu jest Bubson. Ona ma tyle co Czesio i Morfeuszek.
Bubson śpi.
U Jagodowej poza tym Salemkowicz Junior ćwiczy.
Całym stadem trzęsie wynudzony mały Łobuz.
No dobra lecimy dalej z fotkami i zakończę filmami...
No nie mogę dać tym zdjęciom przepaść...
Nikusia nasz mały pyłek - ech...
A niżej Salemek Junior i Buberson.
Kilka filmików na poprawę humoru:
I na koniec genialna gra planszowa, którą dostał Młody.
Dostał z Łodzi od Babci i jest już naszą ulubioną grą.
Pooglądajcie sobie, a ja się żegnam i żegam się z dyskiem.
Pocieszam się, że na bieżąco usuwałam wszystko...
Wiele tego nie ma, ale ładunek wspomnień jest, eh...
I na koniec Bubson i Salemek Senior.
No to do napisania!