Po konsultacji z Wetem wiemy, że mamy czekać spokojnie do poniedziałku,
dawać lizynę, ponieważ odporność maluchów i Ambera musi ruszyć!
Nie może ich tak faszerować, na razie trzeba dać im czas. I lizynę cały czas.
Amberek to było do przewidzenia, że zaraz zacznie kichać z powrotem,
bo antybiotyk zadziałał jak steryd, a teraz opadło działanie i znów broni się,
jak alergik właśnie, a trzymać go trzyma, bo jest jakby najmniej odporny,.
Podawanie lizyny potrwa ok. 3 miesiące, więc póki mam pół słoika czekam,
żeby zamówić od razu dwa słoiki po 300 kapsułek na kolejne dwa miesiące,
nadmiar najwyżej zostanie przekazany Przemkowi. (Tak jak Oridemryl wysłaliśmy.)
Jaguś czasami kichnie też, ale...
Mamy nie panikować, najważniejsze cierpliwie dawać lizynę i czekać...
żeby zamówić od razu dwa słoiki po 300 kapsułek na kolejne dwa miesiące,
nadmiar najwyżej zostanie przekazany Przemkowi. (Tak jak Oridemryl wysłaliśmy.)
Jaguś czasami kichnie też, ale...
Mamy nie panikować, najważniejsze cierpliwie dawać lizynę i czekać...
Dzięki zbiórce uzupełniona jest luka u weta oraz mamy na jeden słoik.
Skończyłoby się to chorowanie...
www.milionposilkow.pl do 31.10. 2017 roku.
Uwaga! Po wybraniu województwa (podkarpackie)
wyskakuje jedno schronisko do wyboru czyli
37-712 Orzechowce 3 - Schronisko dla Bezcennych Zwierząt!
Codziennie oddajcie głos!
Przemek ma wielkie serce!