Witajcie w tej końcówce stycznia...
» Czytaj dalej... »
Szybko zleciało, co tu mówić.
Chorowanie minęło na szczęście...
Niby może kaszel być i do trzech tygodni i osłabienie.
Na szczęście jak trzy lata temu gorączka była może z raz czy dwa.
A poza tym zmęczenie, zaklejony nos i pokasływanie.
Mnie coś plecy pobolewają i czasami stopy, ale starość nie radość.
Motylową jeszcze trzyma, ale do pracy poszła,
bo po urlopie już jest, a podstaw do zwolnienia nie ma.
Ja mam zaległe dni jeszcze, ale pomyślę.
Na razie się zgłosiłam w sprawie zęba, żeby mi dokończyli i czekam na termin.
![]() |
Sansa |
![]() |
Yuumi |
![]() |
Aimèe |
![]() |
Poppy |
![]() |
Sansa |
![]() |
Morfeusz i Miszka |
Sansa ładnie je, codziennie czytam z nią Wiedźmina.
Jakoś taka pogoda jest, że po pracy padam.
Poczytam i zasypiam i znów do pracy...
Nic się nie dzieje, z Myszerkiem lepiej.
Dała się osłuchać, a wyniki będą zaraz, muszą ogarnąć.
Ale to nic, na Sansy wyniki też dłużej czekałam i są ok.
Alex nadal ma swoje akcje poza kuwetowe - Feliway w gniazdku.
Wet mówił, żeby spróbować, więc próbujemy.
Jeszcze można do gniazdka inne cuda dać, ale zaczynam od klasyka.
Ku pamięci jest do gniazdka też Dr Seidel, Beaphar i jakieś cudo z zooplusa.
Obserwujemy na razie Feliway Classic na 30 dni.
![]() |
Niewątpliwie Morfiś |
![]() |
Sansa |
Weny na oglądanie na razie mi brakuje.
Skończyliśmy Dr House - świetny serial, nie nudził mi się.
Dla mnie to było ponowne obejrzenie, bo ja oglądałam,
jak miałam złamana nogę - wszystko co popadło.
Teraz sobie czasami włączę odcinek Monka, którego też już widziałam finał.
La Palma widziałyśmy - może być, The Rig - trochę popłynęli, ale...
Jeszcze mamy do skończenia Świt Ameryki - napiszę.
W weekend obejrzałam sobie Zieloną Milę - jakie to było dobre!
Polecam też film Eileen na Showtime - doskonała ekranizacja!
Skrytka na Netflix dobry film (do 15 lutego).
![]() |
Cirilla |
![]() |
Sansa pomaga pisać |
![]() |
Miszka i najlepsza zakładka na świecie |
![]() |
Zakładka by kotter.pl |
![]() |
Czesio |
Z czytaniem to tak, że kończę Krew Elfów i wracam do Ziemiomorza.
Odezwała się Pani z Wydawnictwa Mięta, więc niebawem...
Oj jak ja się ucieszyłam tym e-mailem z rana!
Jeszcze nie wiem, co dostanę do recenzji, ale wszystkie propozycje mi pasują.
Ale jak się jest książkoholikiem i kocha się inne światy to cóż...
Dam znać, co z tego wynikło - a zeszły rok współpracy wspominam miło.
Osobiście mam w planach na ten rok Wiedźmina i Le Guin.
Będę dawać znaki zdjęciami, co obecnie w czytaniu.
Także takie u nas klimaty.
Pomijam już całą listę, co muszę zamówić Kotom
Oraz jakie rachunki zapłacić - załamka życiowa...
Zbliża mi się zmiana drugiej cyfry i o ludzie...
Kryzys wieku każdego 😹
Trzymajcie się i nie chorujcie!
Padam...