Jakoś teraz dopiero w weekend ze mnie zszedł ten stres...
Co prawda padam codziennie wcześnie, ale UFFF...
Mefcio je na wieczór, a w dzień sosik z tym lekiem,
a potem wieczorkiem jest duża kooopka i kolacyjka.
Mruczący i skrzeczący jak zawsze, a dopiero się bałam,
dopiero co myślałam, że to ostatnie tygodnie...
Jak dobrze, że nowotwór wykluczony, a tu w razie co
taki zabieg właściwie, jeśli by lek nie działał - ale działa!
Miszka |
Mefitek wcina |
Mefcio się rządzi... Stary Dobry Zgred |
Mefcio poszedł do Weta w środę, był straszny mróz
i założyłam mu ubranko, a w domu nie dał sobie zdjąć
- wrzeszczał na mnie, żeby nie ruszać to nie ruszam.
Rozstawia dziewczyny po dawnemu, w kuwecie kopie jak dziki,
ale dzielnie się zamiata i cóż zrobić, Zgred nasz mały jest z nami!
To najważniejsze, że w końcu w domu, wreszcie bez szpitali.
A z nas schodzi, doglądamy, dajemy mu jeść, oglądamy z nim,
a ten po swojemu mokry nochal i skrzek na cały świat...
Alex, Sheri i Emry |
Morfitek i Sherlock |
Zimno się zrobiło, więc i Kotki przytulaśne obkładające,
a łóżko nierzadko zajęte przez nie, jak tylko się wstanie...
W nocy śpią ze mną chyba wszystkie - ostatnio Miszka na głowie,
ale jakoś się udało wynegocjować miejsce obok - przy Deneris.
Sherlock zrobił się znów nakolankowym misiem nonstop,
a jak wejdę do Mefa to tam jest Mefisio narączkowy skrzeczący.
Coś jest z tymi czarnymi kotami, że to są takie misie,
a raczej niedźwiedzie też - Yuumi na mnie spała ostatnio...
Trisia, Deneris, Morfi i Yumcia |
Yumcia |
Za oknem białawo, a ja słucham sobie nowych albumów...
Nie kupuję płyt, mam dostęp do Spotify, więc muzyka leci,
Motylowa oddała mi swoje JBL300LIVE słuchawki douszne na BT,
więc odkrywam muzykę na nowo - to, co innego co z głośników.
Jak wiecie noszę aparaty, więc zdejmuję je i wkładam słuchawki,
a one są douszne, więc spokojnie głośne na tyle, że słyszę...
I do kłaczka! - piosenki, które z głośników tak średnio tutaj - cud!
Nie wiedziałam, że potrzebuję takich, by słyszeć więcej! 😻
Yuumi, Morfi, Daenerys i Triss |
Sheri, Alex, MoLfi |
Obejrzałam "Osobliwość" na Netflix - lubię takie kostiumowe filmy,
a na tygodniu lecę Grey's Anatomy - już zaczynam 6 sezon na 18.
Już podskakuję na wieść o 4 sezonie The Sinner - finałowym 😿
Ale na pewno będzie genialny - chcę go już i chciałabym więcej!
Ostatnio nie udało mi się nic czytać, bo odpływam, a wiecie,
Grey's Anatomy to taki serial, który w dowolnej chwili można zatrzymać.
Chciałabym więcej Good Doctor i New Amsterdam - ma być ponoć.
A i Willow! Czekamy na serial Willow - kocham ten film! 😻
Miszka lubi spać w nogach też |
Niedźwiadek :D |
Może i u nas nieco lekko Duch Świąt zawitał, ale cóż...
Raz się żyje, a do Świąt został miesiąc i nic mi tego nie zepsuje,
nawet to, że rosną ceny - my czekamy na ten czas Razem!
Kotki dostaną standardowo duuużo bezzbożowej kaczki,
a maluszki myszki świąteczne z Rossmanna i piłeczki.
A mi wystarczy w te Święta to, że Mefisto się nie rozkraczył,
a ja się nie rozpadłam na tysiąc kawałków i daliśmy radę!
Bo to nie o materialne prezenty chodzi, a o nasz Wszechświat.
a w nocy wszystkie koty są czarne,
więc życzymy wszystkim zdrówka! 😸
PS. Znaczy się Dziecię ma zapalenie oskrzeli i zatok, taaa...
I najlepszego lekarza Mephu:
PS. Ejmisia nie będzie miała usuwanych póki co ząbków! Jest nadzieja, że dzięki smarowaniu raz w czas uda mi się utrzymać u niej ładny stan dziąseł. Jeśli zepsują się kolejne ząbki to je po prostu wtedy usuniemy. Póki co wygląda na to, że u Aimee spadł jakiś poziom stresu i udało się samymi antybiotykami opanować pyszczek. UFFF... Rozmawiałam przy okazji o Mefisiu i chyba dożywotnio będzie na fiborze i overliver. I oczywiście na karmie sensitive. Może z czasem nie będzie potrzebował dodawania zmiażdżonych proszków, ale to trzeba obserwować. Ważne, że to nie nowotwór.
Niech już będzie tylko lepiej w tym cudnym stadku ! ♥ ♥ ♥
OdpowiedzUsuńI jest radość Wiewiórko :) Super :) Ja mamt ylko 4 koty, a w łóżku czasem nie ma miejsca, nie ogarniam jak ty ogarniasz :DDDD
OdpowiedzUsuńTo teraz oczekuję tylko tak dobrych wieści. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo teraz fluidujemy Dziecię! Niech szybko wraca do zdrowia!
OdpowiedzUsuńNiech już tylko będzie lepiej i niech święta będą spokojne i pełne radości. Żadnych chorób, zdrówka dla was, Zatoki i oskrzela, ach znam to, odganiam na całego, niech już znika. Cieszę się widząc taki post, całym sercem kibicuję, by było naprawdę dobrze, święta mają być bardzo radosne. :)))) Także trzymam mocno kciuki. <3
OdpowiedzUsuń