Hej, hej!
Żeśmy zaginęli nieco niczym w jakimś serialu kryminalnym...
Właściwie to ja wciągnęłam się w książkę "Kroki mordercy",
a jednocześnie biegam do weta z Luny ranką na karku -
ale spokojnie to żadna tragedia - jest wymaz i czekamy na wynik,
ale podejrzewam, że uczulenie na kurczaka wyszło nam...
A poza tym ogarnęliśmy prawie wszystkie "nieprzydasie".
Ejmisia ma 6 lat z nami! |
Jagu, Mefo i Chess |
Morfi! |
Pojawiła się nowa półeczka jak widać było na Instagramie i FB.
Wciągnęłam się w półeczkowanie i są plany na jeszcze dwie,
ale najpierw muszą minąć upały i muszę dotrzeć po takie kątowniki.
Znaczy mieć ich więcej, bo ja tym kocim tyłkom nie ufam
i wolę zamontować trzy niż miałoby to rąbnąć z kawałkiem ściany.
A te są w Castoramie i muszę tam dotrzeć, a daleko mi tam...
Wsparcie w czytaniu :) |
Widzą coś, czego ja nie widzę... |
duchy? |
Jakiś poltergreist? |
Przy ogarnianiu domu nieco powyrzucałam do kontenerów,
trochę koty dostały do spania, bo jak jakiś lubi na sweterku spać...
A w koszyku nie widać dokładnie z czego kotek ma podusię :)
Na pewno musiałam czarne bluzki przebrać, bo niestety,
ale odkłaczanie ich cały czas mnie wykańcza nerwowo...
"Albo koty albo czarne ciuchy" - i co zrobić?
Aleksik wyjątkowo przyszedł, ani drgnęłam! |
Kocia rozkosz |
Z tyłu Czesio |
Szkoła zbliża się wielkimi krokami to też i w pokoju
u Młodego zrobiłam porządki, ale ma nadal kolekcję kotków.
A drapak w końcu stoi w dobrym miejscu, gdzie jest słoneczko
i oczywiście są przepychanki, bo wszyscy tam chcą spać.
Ale nie moja wina, że grubaski od razu wyłamały słupy,
gdzie były jeszcze dwa legowiska - trudno!
Piórnik dla młodego na kredki |
Gołąbek i można spojrzeć na misie :) |
Ejmisia towarzyszy w czytaniu... |
Morfi już zmęczony życiem |
Dywanik na przedpokoju wymieniony, bo niestety, ale...
Połowa tamtego jest w kuchni, a połowa załatwiona przez Niki
- odcięta i wyniesiona na śmietnik, bo nawet ocet nie pomagał.
Ale jestem czujna i już wiem, że nie zmieniać za szybko dywanu,
jak ma się maluchy przed i po kastracji tylko poczekać cierpliwie.
Kuweta na przedpokoju zostaje na stałe - lepsze to niż znowu...
Niki i papier toaletowy |
Czesiu |
Moje, zdobyte! |
Czesio padł |
A po ogarnianiu pora na relaks i odpoczynek.
Ja czytam książkę przy każdej możliwej okazji,
a oni na mnie śpią i przygniatają mimo upału.
Szczególnie wielką miłość ma teraz Sherlock,
a Mefi standardowo przylepa męczącojojcząca.
Sherlock wtula się w łokieć |
Mefo |
Sherlock i Mefisio |
Sher |
Mefinto |
Sherlock ma paseczki na policzkach :) |
Mefisio ma ważenie przed początkiem roku szkolnego,
a na Luny wynik wymazu czekamy - to potrwa pewnie,
więc póki co przygotowujemy się na zamówienie jedzonka,
a także pufffamy o spokój w końcu, bo już nie mogę...
Zaraz mi siądą zatoki i tyle będzie z tej imprezy, o!
Grunt, że dziecię wróciło, a myśmy nie oszaleli z tęsknoty :)
Luna śpi |
Takie kubeczki od Młodego |
I takie dwie ciekawe rzeczy z Facebooka:
Czyli wywalać w szczelnym worku, bo bezdomne kotki zjedzą i potem cierpią. |
A to zalecamy śpiewać najlepiej sprzątając 🎶🎵🎶 |
No i Sówka miała dziwny atak w weekend,
ale dam znać jak się dowiem co wyszło...
Zatem do napisania i nie dajcie się roztopić!
💗🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍
Tradycyjnie Skarpeta Mefisia
Dziękuję za każde wsparcie.
💗🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍
haha No właśnie ja walczę, by się nie roztopić, a jak spać mi się chce przez ten upał. :D Towarzystwo przy czytaniu masz genialne. hehe Piórnik superowy, jeszcze takiego nie widziałam. Pozdrawiam, walcząc z rozleniwieniem. :D
OdpowiedzUsuńPiórnik godny prawdziwego kociarza. A i kubki z Łodzi też niczego sobie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper blog. Towarzysze niezastąpieni :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia. Cudowne kotki
OdpowiedzUsuń