Biedny chory Ambusio...


No niestety z Amberkiem nie jest lepiej...
Pani osłuchała, dalej jeden wielki glut...
Strasznie go zaatakowało... Dostał trzy zastrzyki.
Razem z nim poszedł zasmarkany Sherlock...







Nowych zdjęć Amberka nie wstawię, bo się schował.
Ma legowisko na dole w szafce, tam sobie śpi zawinięty w kocyk.
Biedny chory cieplaczek...
Bardzo się o niego martwimy :(

Narysowałam Amberka na starym, ale jarym wacomie...

Reszta dostała zastrzyki na odporność znów.
Zrobiłam wszystkim po kolei.
W poniedziałek odbiorę wielką paczkę lizyny...
Eh, niech idzie to choróbsko w diabły!

1 komentarz:

  1. Bidulki. Trzymam kciuki za powrót do zdrowia. Choróbsku - won!!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty