Miałam wpisik już zrobić w piątek, ale poległam.
Chyba spadło na mnie zmęczenie ostatnich dwóch tygodni...
Mefisiu nas nieźle nastraszył, a ja z duszą na ramieniu...
Ale już dzisiaj sprzątałam czwartą kupkę w jego kuwecie,
więc wychodzi na to, że co drugi dzień jest na kurczaczku.
Halloween się zbliża wielkimi krokami, i Wszystkich Świętych.
Obległy mnie stęsknione misie jak tylko mogły,
bowiem ostatnie dni codziennie po pracy kroplówka,
a później po kolacji albo i nie - spałam z Mefim na kanapie.
I codziennie kontrola jego zdrowia rano, praca, Vet...
Inne misie mnie widziały właściwie rano przy śniadaniu
oraz jak im robiłam kuwety, później tylko przemykałam.
Nie byłam w stanie wtedy czytać, oglądałam z Mefim filmy.
W kawałkach oglądaliśmy sobie "Trylogię Baztan" na Netflix.
Spał przytulony do mnie jak mały kociaczek i sobie mruczał...
I tak trwaliśmy sobie półtora tygodnia, a teraz chyba odsypiam,
bo co przeczytam trochę książki to odpływam w sen...
Ale przeczytałam czwarty tom "Żniwiarza" i mnie wgniótł.
No i obudziliśmy się w czerwonej strefie - cóż...
Wracamy więc sobie do podziału z marca i kwietnia,
będziemy robić zakupy pojedynczo z plecakiem...
Póki co żadnych innych zmian nie ma u nas,
w pracy nic nie słychać, a maseczki mam z kwietnia
- tak się domyślałam, że jeszcze będą w użyciu...
Cieszę się, że z Mefisiem dobrze, kamień spadł z serca.
Salemek skończył 16 lat, ale prezent przekazałam tylko
- czekam na sesję zdjęciową jak je z miseczki Simon's Cat
i jak ciumka pączka z walerianą od Stray Cat - straycat.pl
- dobrze, że prezenty miałam już w sierpniu kupione,
bo moje chorowanie plus kociaste chorowanie... OMG.
Halloween się zbliża wielkimi krokami, i Wszystkich Świętych.
Halloween dla Młodego będzie w domu, a na cmentarz...
Chyba będzie trzeba coś wcześniej czy później zorganizować.
Za Amberka świeczkę zapalam sobie w domu tak ku pamięci,
a za Dziadka zobaczymy jak będzie - wypada pojechać.
Ale wiadomo, że najpiękniejsze pomniki w Sercach i Pamięci.
a ja uciekam sobie obejrzeć Małe Kobietki na HBO Go
- widziałam wszystkie wersje poza najnowszą...
Na koniec zostawiam Wam filmik Mefisia co się słodziakuje.
On tak teraz potrafi cały czas - Vampiórek nasz mały!
Bądźcie zdrowi! 💚💚💚
Cuda, cuda objawiacie!! Mefi przesłodki, A czy mogę pisać o Daenerys Danusia? Ona wszak taka słodziutka myszka, gdzież jej do królowej co oszalała i źle skończyła. Choć też białowłosa.
OdpowiedzUsuńDina jak jest grzeczna. Jak niegrzeczna to krzyczę Deneris! 😆😆😆 Na necie czytałam że na Daenerys tez pisali tak, ale Danka dokładniej XD
UsuńImię miała dane kiedy jeszcze nie było wiadomo, że tamta stuknięta XD
Tak podejrzewałam🤣🤣
UsuńSłodkie kociaki :)
OdpowiedzUsuńA ja się cieszę ,że z Mefim dobrze.Nerwów miałas bardzo dużo.Ja w tym roku nie idę na cmentarz .Pojdę póżniej jak będzie lużniej.Wszak wszystkich co odeszli mamy w sercu...Też tak uważam
OdpowiedzUsuńJa jeszcze planów nie znam, ale można przecież w każdej chwili nie musi być 1. Mefisio na razie dalej opornie z lekka, ale obserwujemy i dopieszczamy tym razem indykiem.
Usuń