Wczorajsza wizyta u weta była ciężka...
Trafiliśmy akurat na to, że był zabieg, więc czekanie ok 2h nas wykończyło,
ale jak chce się do tego samego weta, co zna sytuację...
Ale udało się, doczekaliśmy.
Z Mefim lepiej, antybiotyk dostał, mała też...
Póki co możemy tylko obserwować, dawać lizynę i czekać...
W razie co znów seria antybiotyku, a to wiadomo, że koszta są,
dotychczas każda wizyta ok 40-60 zł, a byliśmy z nimi już z sześc razy...
Mała panna jeszcze kicha niestety... |
Miłość w czystej postaci. |
Głaskaj!, łatwo tak wzrokiem wołać... |
Jak na mnie Mefisto sobie śpi, |
i leży i wie, że Amber czeka... |
Sansa przespała większość choroby... Ale jest ok! |
Jak będzie pewność, że są zdrowe wtedy szczepienie,
a niestety zaszczepić osiem kotów to wyczyn,
dlatego jest Wydarzenie na Facebooku.
kotków wybrał kilka kotków ze swojej kolekcji, żebyśmy nazbierały na szczepionki.
Jedna to na pewno minimum 50 zł, taka jest cena standardowa,
a nie wiem, czy nie będzie trzeba powtórnie (wtedy nam liczyli 50 dwa razy).
Ma ogromne serduszko dlatego zapraszamy na wydarzenie!
Jesień się zaczęła i widoki jesienne...
I tak jakoś jesiennie jeden mały smuteczek, ale tak nie do końca...
Przypomniał się nam, kiedyś nasz Mortimer,
cztery lata temu zamieszkał u starszej pani w domku z ogrodem.
Nie chciał się udomowić, ale go pamiętamy...
Kochany słodziak z niego był! |
Dwie wycieraczki, może jakoś dadzą radę...
Ale i tak najbardziej nas martwi obecnie zdrowie kotków.
Chcemy by wyzdrowiały, zostały zaszczepione,
i niech ten wirus spada na drzewo!
A one niech roznosza ten żwirek, niech zwracają karmę (karma wraca, wiadomo),
ale byle były zdrowe!
Jeśli kotki będą całkiem zdrowe to po 10 września
umawiamy się na szczepienie...
Zajrzyjcie, może się Wam coś przyda?
Są tam też gry i książki...
Zapraszamy!
Spora kolekcja pluszaków na bazarku ;-)))
OdpowiedzUsuńKciuki za zdrówko kociambrów i za wydarzenie !
To i tak jest mała część, bo Młody lubi kotki to zawsze ktoś z rodziny mu da... A że ma wielkie serce i się martwi to wybrał kilka i mówi, żeby na kotki nazbierać, bo chce, żeby były zdrowe i długo żyły.
UsuńTrzymam kciuki i idę na bazarek!
OdpowiedzUsuńZapraszamy, sa tam różne rzeczy, nie tylko maskotki. Od siebie tez dodałam troszkę. I patrzę tak co by sie komuś przydało, a mi nie jest niezbędne.
UsuńOj choroby kotów często jakoś tak pokazują, ze tego nie musze mieć albo tego, a kotka wyleczy i zaszczepione będą na kolejne trzy lata (tak wet u nas robi co trzy lata).
No niestety choroby zwierzaków są dosyć kosztowne, ale i tak dla człowieka najważniejsze, żeby wyzdrowiały. Nadal mocno trzymam kciuki, będzie dobrze.
Usuń