Nareszcie wolne - wymęczył mnie ten tydzień strasznie.
Dziecko poleci jutro po świadectwo, a ja ogarniam,
bo będzie dla niego nagroda - w końcu tylko jedna trójka.
Najnowszy tom Kocich Wojowników już w drodze jest,
- doceniamy starania, bo samo świadectwo nieważne.
Postarał się i szkolnie i opiekuńczo nad Maluszkami.
(Był z nimi u weta, kiedy Venda zrobiła różowe siusiu,
ale na szczęście zastrzyki i przeszło - ufff, ufff...)
Ważne, żeby był Dobrym Człowiekiem i wierzył w siebie.
Pociecha
Bywają dni, gdy nic się nie wiedzie,
w pracy kłopoty, tracisz portfel w tłoku,
gubisz guziki, lewą stroną jedziesz
i solą ci wszystko jest w oku.
Do domu docierasz smutna i przybita,
zgłodniałe koty czekają w szeregu,
lampa po babci w drobny mak rozbita -
pewnie strąciły ją w biegu.
Wreszcie przychodzi chwila oddechu,
wszystko sprzątnięte i koty już zjadły,
czujesz, że wcale ci nie jest do śmiechu -
na chwilę na krześle przysiadłaś.
W stroskanej głowie myśl za myślą goni -
że czas tak ucieka, że ciągle się spieszysz...
Dotyk miękkiej łapki czujesz na swej dłoni -
to kot się przytulił - przyszedł cię pocieszyć.
Marta "Majorka" Chociłowska-Juszczyk
Kociarze
Kociarze to ludek ciekawy,
niektórzy mówią, że z bzikiem,
wrażliwi na kocie sprawy,
bo koty są ich... konikiem.
Kociarze głęboko czują
i oczy często im łzawią,
a w kotach się zakochują,
karmią je, leczą i bawią.
Kociarze mają to szczęście,
że zaufały im koty,
a jest ich więcej i więcej,
wdzięcznych za miskę i dotyk.
Kociarzem być to przywilej,
nie warto im dmuchać w kaszę...
Ich credo życiowym tyle:
"Bo wszystkie koty są nasze"!
Kociarze mają sumienie,
co innym... czasem się zdarza,
łączy ich kocie mruczenie...
Zresztą, spytajcie kociarza.
Marta "Majorka" Chociłowska-Juszczyk
Sama miałam w domu tylko Salema i Falkora psa szczęścia,
nie wiem jak to jest wychowywać się z kotami starszymi od siebie.
Na pewno ciekawy człowiek się z Młodego kształtuje -
z zainteresowaniem śledzimy co przyniesie mu przyszłość,
jakie wybierze ścieżki, jakie decyzje podejmie...
Zostawiam obiecane słodkości nakolankowe i uciekam.
Weekend to może uda się porobić jakieś nowe zdjęcia łobuzom.
Dziecię do obozu trzeba ogarnąć, niby jeszcze trzy tygodnie.
Niby dużo czasu, ale mam wrażenie, że ostatnio czas pędzi.
Udanego weekendu! 🍀
PS. Ja ogromnie dziękuję za udostępnienia zbiórki
oraz zapraszam też na Vinted - kilku darczyńców się znalazło
toteż wystawiam te rzeczy na obu kontach:
Dziękuję Wam za słowa wsparcia!
...ale niech spadają ci, co nic nie robią tylko mówią.
Fajne rozrabiaki :))). Wyglądają na dobraną zbójecką bandę!
OdpowiedzUsuńA Młodemu gratulujemy!!! Fantastyczne świadectwo! Niech mu gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie!!!
Młody dostał nagrodę :) kotki zombie :D będzie granie na urlopie :)
UsuńDla Młodego gratulejszony i życzenia fajnych wakacji. Młodziaki absolutny urok i gwiazdorzenie. Tobie Kocurrku troszki oddechu życzę, należy się. :-D
OdpowiedzUsuńPlanuje na urlopie jeden dzień nie wstawać z łóżka ❤️
UsuńA więc niech dziecię korzysta z zasłużonego odpoczynku ile się da! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOj musi odpocząć przed obozem z harcerzami ;D
UsuńRzeczywiście, Młody ogniste gratulacje!!! Same dobro od i dla Ciebie, te małe futereczka, to nie wiem czy to nie jest najlepszy sukces i nagroda. Są cudami😀Odpoczynek Wam wszystkim się należy. Dobry. Skuteczny😀❤️
OdpowiedzUsuńNo urlop wystartował, więc oby udało się odpocząć, ale i ogarnąć to, co zalega 😀
UsuńDziecko dostało najnowszych kocich Wojowników i na ognisku z harcerzami było 😻