The Początek


Salem, pierworodny.

Najważniejszy w moim życiu Kot - to on nauczył mnie jak je kochać...

Pan i Władca dziś
Zimą przeraźliwie się miauczało, by ktoś usłyszał... i dał mi się na Gwiazdkę :)

grudzień 2004 - spałem, wszędzie spałem...

Kot jednego człowieka.
mIsia

Dama, jak się patrzy...

...i swojej kryjówki za kanapą.


Rrroaaarrr

Adoptowana od Pani Ewy z Łęcznej.
Dość dzika kotka z dość ciężką przeszłością...

Pandzia hipnotyzuje wzrokiem...

Ćwierkająca piękność...

Przybyła razem z małą smoczycą Safi

Miało być na chwilę...

...lecz senior mnie pokochał...

...zostałam na zawsze :)

Także z Łęcznej.

1 komentarz:

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty