Wolne biurko, moje! Ciepełko od monitora... |
Że niby Ci zasłaniam?! Że niby mam się przesunąć?! |
Zupełnie nie rozumiem... Do mnie mówisz? |
Tradycyjnie ściąganie siłą, bo się pazurami monitora chciał łapać... :)
Mefisto zawsze ma wyczucie sytuacji, człowiek chce wstać - siądzie na nim i mruczy.
I koniec.
noooo ja mam trzy rysy na monitorze laptopa ... ciekawe skąd :-)
OdpowiedzUsuń