In memories...











Choć żyje tam pewnie z przemiłą starszą panią w domku z ogródkiem, to jednak wspominamy sobie go czasem...
Natura kocia, bycia podwórkowym kotem, wygrała i nie dała nam go mieć, ale...
Ważne, że jest szczęśliwy, choć tęskno trochę.
Spał przy głowie i mruczał.


/2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty