Nasza mała lampeczka...






Cóż można powiedzieć.
Naczekałyśmy się niemało, zapłaciło się też niemało...

Salema boli, niewygodnie mu, pilnować trzeba...
Kolejne dni będzie podawanie antybiotyku i leków przeciwbólowych.
Lampeczką będzie jeszcze bardzo długo...

Ważne, że się obudził.
Ważne, że przestanie cierpieć.
Ważne, żeby było już tylko lepiej.

3 komentarze:

  1. Biedny ogoneczek. Nie wyobrażam sobie moich futer z kołnierzykami, chyba by nie wysiedziały.
    Mam nadzieję że teraz będzie już tylko lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki, oby wszystko skończyło się dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  3. No już jest lepiej, chodzi sobie, śpi, grzeczny jest generalnie.
    Więc chyba nie będzie tak źle.
    Ale jak na hrabiego przystało obiecałam mu przerwę w sesjach aż do czasu powrotu do formy.
    Nie przystoi Władcy zdjęć jako lampka robić.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty