Do niej*
Przyznaję, nie jesteś pierwsza,
choć pewnie tak byś wolała.
Już wcześniej w podobnych wierszach
inna swe imię widziała.
Inna tuliła się do mnie,
(tak się to zwykle zaczyna)
i przyznam nie całkiem skromnie,
że też nie była jedyna.
I chociaż w serduszku masz łezki,
bo w świecie żyjemy dość wrednym,
jesteście jak słone orzeszki:
Nie można poprzestać na jednym.(...)
/*F. Klimek
Dobra jest Isia jak rwie te leżaki :D trzeba jej zrobić zdjęcie :D
OdpowiedzUsuń