Duże dzieci... ⚛


Jak wiadomo, nie każdy kot miał to szczęście
(czy też człowiek w sumie też przez to nie miał tego szczęścia),
żeby trafił w wieku kocięcym do człowieczego rodzica.

Najpierw do Salema
trafiła Isia, dorosła, ale bawi się,
jak male kociątko :)

Do stada dolączyła Pandzia,
mała szajba, która codziennie rano budzi
na poranną śniadaniową saszetkę.

Z imprezy działkowej z Jagodową przyjechała ona
- Gabrielka, podejrzewana o małe kotki, lecz okazało się,
że to choroba, teraz już brzusio nie jest taki,
teraz się nabiera masę po sterylizacji... ;)

I odratowane nieszczęście, znalezlione przez przypadek,
bo na spacerze z Luckym - pewnie, gdyby nie trafił do nas
to i nikt by jej nie spotkał, bo kto wychodzi o takich porach ;)

No i jak widać to same dziewczyny... :)

Nie wiemy, czy miały kiedykolwiek małe kotki.
(znaczy wiemy, że Panda na pewno nie)
ale teraz na pewno będą zdrowe, bo wysterylizowane
i mają jak w raju, i bawią się jak małe kotki :)

2 komentarze:

  1. Dobrze, że teraz mają kochający domek i wszystkiego pod dostatkiem.
    Śliczne kobitki. :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty