Wieści w końcu!
Dzisiaj piszę, bo wczoraj po pracy po tym stresie padłam po prostu jak długa.
Aleksik wyniki ma piękne.
Dostał teraz kapsułki takie brązowe, wet tłumaczyła,
że to na uspokojenie i złagodzenie bólów podbrzusza.
Nie pamiętam nazwy, w razie co dopytam i dopiszę.
Karmę odstawić jeśli to stresuje kotka, że michy schowane i wydział jest,
a poza tym na razie nic więcej mu nie robić.
A Safirka ma struwity z kolei, białko było 100, struwity liczne,
więc jedziem tak samo jak z Aleksem, royal, tabletki, antybiotyki...
Co do reszty po kolei, najpierw panny pęcherz wyleczyć trzeba.
Tak więc 5 kg Royala dla Safci mam, i kapsułki na struwity też.
Krew u niej na szczęście też w porządku pod kątem nerek!
Trzymać kciuki, żeby Safi wyzdrowiała nam i Salemkowi,
a Aleksik brzusia nie ruszał, bo ponoć mimo wyleczenia może to robić... :(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Dzisiaj nadszedł czas na przemyślenia... Uwaga, ten wpis może złamać Serce. Jeśli ktoś nie ma siły, lepiej niech nie czyta... Ale ...
-
Witajcie, za oknem słońce oślepia, a u nas masakra jest. Mamy przeziębienie jakiś wirus się wdarł - ja mam katar, Młodego boli gardło, a Mot...
-
Witajcie piatkowo/czwartkowo, bo miałam umieścić wczoraj... W poniedziałek był jednak lekarz, bo Motylowej spuchły kostki i nadgarski, ale m...
-
Hej, hej! Kolejna porcja słodziaków dla Was... :) A tak poza tym to wiosna niby, ale bardzo zimno. No i napadają smutki i smutecz...
-
Witajcie niedzielnie, ostatnio Wetowo u nas mocno, ale ogarniamy w miarę. Aleksik spodziewałam się, że może coś wyjść no i mamy - plan dzia...
-
Wczoraj było Święto Bezdomnych Zwierząt... Gdy pomyślę o bezdomności kotów przypomina mi się wiersz: F. Klimek "Co kot napłakał&qu...
-
Hej, hej! Oficjalnie nam się zaczął długo wyczekiwany urlop. Ostatnie dni mnie wykończyły też piekarnikiem w pracy. Pomijam już same kwestie...
Mam nadzieję, że kicia szybko wyzdrowieje! :)
OdpowiedzUsuńKciuków moc i mizianki od nas ! :-)
OdpowiedzUsuńOj to kciuki trzymamy mocno :-)
OdpowiedzUsuń