Ejmisia nasza Ukochana Kochana z francuskiego...
Buziaczkowa ciumkaczka mojej dłoni...
Integrowała się panna ślicznie z wujkami...
A tak wyglądała nasza Aimee jak Busio do nas przybył.
Maleństwo to było, a on był mniejszy od niej :)
I kiedy urosło, nie wiem...
Na instagramie są zdjęcia maleństwa:
W pierwszy dzień tak zasnęła, jak u siebie w domku... :) (foto z lipca 2013) |
Dzieci i koty za szybko rosną...
Miłego weekendu!
/fotosy z 2014
Piękna jest <3
OdpowiedzUsuń