Weekend z kotami


Nadciągają upały...
A kotki się przytulają w najlepsze.
Nie ma siły na nie!

















Udało mi się złapać na promocji "Mistrza i Małgorzatę",
co prawda z opracowaniem, ale okładka ładna, twarda i jak za 15 zeta ładne wydanie.



PS. Może i dobrze, że opracowanie jest, w razie co sobie pomogę ;)
"Historia Lisley" poza kilkoma jakimiś prawdami życiowymi
nieco mnie wymęczyła momentami (przydługimi moim zdaniem).
Ale ja tam się nie znam na horrorach etc.

Miłej niedzieli!
Jak widać staramy się coś tu odświeżyć wygląd nieco :D

2 komentarze:

  1. ale kochane te koteczki ;) Mistrz i Małgorzata.....jak dawno to by, kiedy czytałam jako lekturę....muszę odgrzebać i przeczytać "jako człowiek dorosły", podobno odbiór jest inny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wiem, moze chora byłam jak to omawialiśmy,
      nie pamiętam nic a nic.

      Usuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty