Hej, hej!
Przy niedzieli mam dla Was epickie wspomnienie:
Aleksik, Jagusio oraz Mefisto z Domu Zastępczego
zdjecia z dnia 19 sierpnia 2010! podkreślam 2010!
Osiem lat temu! 🙀
Moje piękne nietykalskie Aleksij, roczne kocisko:
Oraz Jagusio, który powoli się zaokrąglał,
bo sępił od Jagodowej saszetki - wiecznie głodny 😸
Zdjęcia robiła Siostra ma, jakąś lustrzanką,
więc dlatego są takie piękne - ja mam kompakta,
a ostatnio w zasadzie telefon z wygody,
ale jak patrzę na te zdjęcia to muszę kompakta uruchomić.
Roczniak Mefisio, patrzcie jaki młody!
Szczypior! No i szajba 😺
Jeszcze więcej pięknego Rudego 😽
On wtedy nie był taki przytulaśny jak teraz,
wtedy barankował, ale tylko za jedzeniem.
Potrzebował czasu, aby być misiem takim jak dziś,
ale jakoś w wieku 4/5 lat się przełamał 😻
Jak ten czas leci!
A pamiętam jak wczoraj, jak je zabrałam,
jak Aleksij jako jedyny w Nowym Mieszkanku na Zawsze
wyszedł na wyprostowanych nogach jakby był u siebie,
a Mefisto dwie doby pod kanapą spędził,
a Jaguś chodził przy podłodze jak po polu minowym... 😹
Osiem lat minęło jak z bicza strzelił!
Dobrze, że mam asystenta Google i mi przypomina :)
Zapomniałam, że oni kiedyś byli młodzi...
Zaraz, czekajcie, bo oni są młodzi cały czas, prawda?
I my też... Omg osiem lat temu to... 🙀
Oj może tu się zatrzymajmy :)
Miłej niedzieli! 😺
Tak .Czas leci.Dzieci się starzeją a my nie.Koty jak zwykle piękne.
OdpowiedzUsuńTu Jagusio Alex i Mefi mieli skonczony rok i ze dwa miesiące... Teraz widać po pysiu, że lata lecą, ale oczka nadal kochane 💗
Usuń