Zaczyna być czuć wiosnę 🌷🌹🌻

Witajcie niedzielnie!

Jutro zaczyna się już nowy tydzień - z pracą na chrupy.

Ale też i tydzień planów z namyślaniem się, co zrobić.

To bardziej w kwestii zwiększenia kociego terenu,

czyli drapaków, które trzeba dostawić oraz Feliway.

Postanowiłam dokupić ten drugi Friends do pomocy.

Na koty działa ten obecny, a i one mają wszystko gdzieś.

Jagusio blokuje czytanie

W sensie, że jak to koty interesuje je pełna miska

oraz czysta kuweta i woda w miseczkach.

Zdarzają się zachowania "pacankowe", ale ja wiem

- one wszystkie siebie warte - Luna króluje w kuchni

i tam też próbuje koty ustawiać jak tylko się da.

Nie wiem, czy dostanie obrożę - jeszcze nad tym myślę.

Sherlock & Daenerys

Tu jeszcze Mefisio

Brudna siostra...

Poza tym drapaków postanowiłam ustawić ze dwa,
żeby w jednym pokoju był jeden, a w drugim drugi.
Obecnemu dokupię sznurek i też będzie gdzieś stał.
Żeby nie było płaczu po starym, a teren się zwiększył.
Poza tym idzie wiosna i przydałoby się nieco odmiany...
Nie wiem, czy nowy chodnik na przedpokój mi starczy.

A tu zdjęcie, co jeszcze do poczytania.
Obie są bardzo grube na 600 stron.

Lunka nadzoruje wydawanie posiłków

Nie rzucam się jednak na pomysły z robieniem kocich półek.
Ułatwię im tylko wchodzenie na półki skąd idą na szafę,
gdzie jest kocie legowisko to duże i walizka, i różowe spanie.
Nie wiem, co zrobić u młodego, bo na meblościankę wskakują
z drzwi i tam sobie spacerują po szafie i słupkach z książkami...
Czy im ulec i jakoś ułatwić tam wejście - szukamy pomysłu.

Nikuśka z rana

Biała Furia i Daenerys :)

Morfeuszek i sherlock

Niewiniątko ciumkające...

Nie można zaprzeczyć, że nadchodzi wiosna,
a to sprawia, że zachciewa się coś zadziałać...
Szczególnie jak patrzę w kuchni na ścianę nad miskami...
Ten żółty kolor bardzo woła o odmalowanie,
ewentualnie o zmianę koloru na inny, żeby nie było widać.
Chyba praktycznie do tego podejdę, bo patrzeć się nie da.

Grzanie łapek o kaloryfer

Chessur w pudełku

Mefisio się myje - nie ma czasu pozować.

Aleksik w swojej kryjówce

Ale koty, jak to koty... Czy one się przejmują czymkolwiek?
Śpią w najlepsze, kuweta ma być czysta, miska pełna i woda świeża.
Ja wiem, że kartony mają branie lepsze niż drapaki,
ale gdzieś te pazury muszą być ścierane, a obecny drapak ma 6 lat!
I woła o nowe sznurki i ja te sznurki zamówię - obiecuję na piśmie.
Założę je i postawie drapak tak, żeby miały dostęp do słupków z tyłu.

Jagusio smacznie śpi

A na koniec - tradycyjnie właściwie już - filmiki:
Pierwsze dwa z wczoraj wieczorem, a kolejne z dzisiaj rano.
Daenerys ostatnio nieco ucieka od maluszków.
Wiem, że to wina szukającego ciumkania Morfeuszka
- to dla niego chcę ten Feliway z feromonem kociego mleka -
jakoś tak było w opisie na zooplusie - oby mu pomógł...

A na koniec przypominam tylko, że na Facebooku
można licytować Cudeńka uszyte na akcję #108kotów.
Niektóre są tak ładne, że aż zachwyt bierze nad talentem.
Niektórzy to umieją ładnie uszyć coś z niczego!
Najlepiej sami zajrzyjcie do albumu, a ja uciekam.
Link: https://facebook.com/ZycieNaKreskeMartaZablocka/albums/10157115448352300/

Do napisania!