Błogostan :)






4 komentarze:

  1. Mógłbym być kotem. W takich przestrzeniach czuję się bezpiecznie i nieraz myślałem czy nie zrobić sobie legowiska w szafie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedyne co to Amber wygryzł w tym pudle (widoczne tu już wentylatory) na całą długość i potem po nim skakał i gryzł i rwał ten karton tak, że domek się niestety zawalił... :D
      A ile ja miałam zamiatania i odkurzania, don't ask :D To Młody aż tak nie śmieci xD
      I teraz nie wiem, chyba nauczę się plec wikline i im zrobię wiklinowe pudło, tego Amber nie gryzie :D
      Szkoda, że ktoś nie wpadł na takie pudełka z wejściami własnie z wikliny plecione (mam na myśli większe niż te standardowe koszyczki z kratką z przodu), hmmm... No bo teraz przez dziką dzikość Amberka nie może być tektury w domu.
      (Kartki pochowane, bo też je gryzie na strzępy rwie). No co za ... Szczerbatek!

      Usuń
    2. U mnie też żywot pudeł jest bardzo krótki. Mefisto z upodobaniem po nich skacze swym nie lekkim już dupalkiem. Najgorzej, że upodobał sobie takie skoki gdy jakiś drugi kot jest w środku pudełka :)

      Usuń
  2. A ladnie to tak podgladywac kotecka jak sie relaskuje? ;)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty