A już za chwilkę ósemeczka❣❣❣


Osiem lat temu na świecie pojawiły się trzy małe ślepe...
Najpierw czarne toto diaboło znalazło domek,
potem jak nas nerwowo wykończało dostało braci,
dwa rude piękne, ale na szczęście się pokochali...

Ja naprawdę nie wiem jak ten czas leci,
i kiedy z tych małych bąbli:

Mefo

Ten kwiatek długo nie pożył,

ale to małe miło pięć tygodni
(foto w dniu adopcji )

W lecie lipiec albo sierpień dołączyli kumple

Nietykalny Aleksander,

oraz rude łobuziarskie Jagusio.

Zawsze razem,

i nadal tak razem czasem śpią.

Wyrosły ogromne, duże kourro:

Jagusio, nadal codziennie budzi mnie
- saszetka musi być na śniadanko❣

Mefisto, nadal przylepa, po ok 5 latach Jaguś
postanowił tez przychodzić się przytulać,
ale nadal nikt nie przebije Mefiego w częstotliwości.

Aleksik nadal nietykalny,
nie męczymy go, ale, że liże brzusio ma obrożę.
Tu akurat nie widać, ale ma taką samą jak Mef.

Kiedy to zleciało - nie wiem❣

Jak wczoraj pamiętam jak byli z nami w ciężkim czasie,
i jak oczka im leczyłam, i jak koci katar żeśmy przeganiali...
I jak jechali z nami w busie z Łodzi pod Lublin...
Tylko dzięki nim chyba przetrwałyśmy trudne czasy w Łodzi...
Kto kogo uratował?
Czy to ważne? 

Pełna podziwu patrzę, że w poniedziałek pełnoprawnym ośmiolatkom
dam na śniadanko urodzinowe kocie mleko i saszetki.

Trójcy życzymy:

♥♥♥♥♥
Wszystkiego najlepszego oraz dobrego pożycia z kumplami,
którzy dołączyli tutaj, jak już mieli po 4 latka,
bo Ejmisia dołączyła tu w 2013, potem Busio się przypałętał jesienią,
a na końcu malutka Sansa - żyjcie w zgodzie
I czarujemy, by Busio i Mefo nie potrzebowali obróżek
Póki co nawet polizał Mefcio go po łebku
Czarujmy pozytywnie i życzmy stu lat Staruszkom-seniorkom :)
♥♥♥♥♥

Jak my je kochamy❣❣❣

PS. Obróżka Beaphar wygląda tak:

Bazarek działa nadal.
Milej Majówki!

5 komentarzy:

  1. Cudne z nich były maluszki i od "zawsze" tak się do siebie tulą ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie cudowne oseski! Jej, poziom cukru może się niebezpiecznie podnieść ;)
    Powiem Ci, że wiem o czym mówisz, też się momentami zastanawiam czy to ja uratowałam życie moim kotom, czy one mnie... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba uznać, że jeden do jednego no tylko, że my nieco na służących wyszliśmy, więc nie wiem czy to sprawiedliwy podział...

      Usuń
    2. O kurczaki już trzy lata minęły :D

      Usuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty