Troszkę ostatnio spamowałam fotkami maluchów...
Ogólnie to są zdjęcia z telefonu bezpośrednio wysyłane
- taki test, czy się da - no i dzięki temu od razu z telefonu można skasować.
Zostawić same najładniejsze, a w sieci są na dysku Google, więc bezpieczne.
Był stres, że dwa więcej, ale jak oni się kochają! Rosną w oczach! Aż żal, że nie będą takie małe na zawsze. Ale każdy kotek rośnie - nie ma na to rady! |
Będziemy jechać... Na kilka dni znikamy nad Morze.
Zostawiamy największe nasze skarby pod wymarzoną opieką!
Kotki będą pod czułą opieką Matki Kociej Jagodowej...
Ale i tak mam syndrom, że:
"nie zrobi nikt tych kuwet tak dobrze jak ja" :D
Bo do tego żwirku Cat's Best trzeba być cierpliwym
i telepać tą łopatką i telepać, żeby dobrego nie wywalić.
Zdrajcy ludzcy popamiętają mnie. |
O ten powyżej na pewno się obrazi na śmierć.
Wiem to. Przygotowuję się psychicznie.
Mefisto żyje z dotyku generalnie...
Nie rozpozna nas przez miesiąc - mówię Wam!
Bywa, że łapą capnie, a ten fuknie. |
Tu z miskami panowie czasem nie potrafią się dogadać, ale ostatnio się unikają... |
O ci powyżej miewają fochy - Ejmiśka z Amberem,
oraz Jagusio z Amberem, ale generalnie to oni śpią, jedzą i... wiecie.
Więc o nich się nie martwię zbytnio.
Ten ma ludzi głęboko w poważaniu... Byle dać jeść i kuwetę zrobić. |
A to zmęczona ciocia maluchów, zajęta jest ostatnio harcami z nimi... :) |
Maluszkami się zajmuje Sansa i Mefisio - starsza siostra i wujo,
nie zauważono Aleksika ani Jagusia - olewka smarkaczy,
a Ejmisia coś omija Daenerys - może duma jej nie pozwala?
Amberek żyje z nimi w zgodzie, czasem się bawi z nimi.
I żeby tylko te maluchy nie wlazły gdzieś!
Każda dziurę pędzę zabezpieczyć!
I pochować to co mogą zwalić...
Jak ja wyjadę to ja nie wiem, serce mi pęknie?
Jedzonko naszykowane, kuwetki świeże zrobione...
Grzeczni być! To tylko siedem dni...
To aż siedem dni...
A jak wrócimy i wszystkie kotki będą kulkami?!
Co wtedy?!
Zatroskana Matka Kocia Ruda.
oj znam to uczucie, też miałam obawy jak zostawiałam Witka, chociaż zostawiałam z najlepszą opieką pod słońcem ;) ale będzie dobrze, a Wy sobie wypoczniecie ;) nie ma jak wakacje nad morzem ;) miłego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńWakacje jak wakacje, ale prawdziwy odpoczynek jest jednak jak się wróciło, wiadomo, że wszystko ok, kuweta dobrze zrobiona, przytulają się misie, i jakos tak :)
UsuńAle fakt, że zmiana klimatu czasem jest potrzebna. Myślę, że będziemy starać się co rok, ale gdzieś blisko.
Znam ten ból ...
OdpowiedzUsuńNie zamartwiaj się na zapas , będzie dobrze ;-)
Udanych wakacji ! :*