Każdy ma prawo... do swojego gluta ;)


Salemcio nam się pokichał nieco, zasmarkał,
ale na razie leki na odporność i obserwować JaśniePana,
bo węzły chłonne powiększone.
Niby nie koci katar, tylko przewiało gościa.


A, że gościu 14 rok życia zaczął to jak się podleczy,
i odstresuje po wizycie (zwinął się jak krewetka w kocyk)
to pójdzie na czczo na super badania krwi dla Władców... ;)



A poza tym Gabrielka coś ostatnio miewa ataki częstsze,
ale leki na astmę są pod ręką.
Też będzie miała takie super badanie krwi.
Z tym, że tutaj to dla Charakternych Dam Dworu ;)



Oj zaczyna Nam się tak ten 2018,
że mamy ochotę pokazać mu plecy,
a jeszcze zimno i wieje strasznie! :(


A żwirek i chrupy tylko znikają w oczach...
O lekarzach już nic więcej nie będziemy mówić,
bo Wet miła i fajna, ale chorób nie lubimy!
Was też 2018 niefajnie doświadcza?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty