No to się nie skończy...


Znów koci katar to juz bym przeżyła,
Jest trudno, ale z ośmiu wymazow wyszedł wynik - w uszach jest bakteria.
Skąd sie mogła wziąć itd dopytam weta jak bede odbierać krople bo zamówili dla nas.












Amber ma znów ataki kichania z białym glutem, wiec musimy sie z nim pokazać.
Takze wet w akcji... :(
Trzymajcie kciuki!




Dziękujemy bardzo za każdą złotówkę i każde udostepnienie zbiórek! 💞😿
pomagam.pl/milekoty1
pomagam.pl/milekoty
Niech to sie skończy 🙀

3 komentarze:

  1. Ja też walczę z katarem. ech Trzymam kciuki za kochane kotki. Calutkim sercem życzę im zdrówka. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam też się Matka zasmarkała po uszy, a jeszcze musi uszy nam pędzlować... Yh

      Usuń
  2. No to jak was złapało tak widzę, nie chce odpuścić. Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty