Amberekowe wybrzydzanie i troszkę zdjęć.


Hej,
Zjadł troszkę rybnej i troszkę wołowej. Pasta z lekiem szła z oporem wiec musiały być brudzone polisie, zeby sie oblizywał. Cały czas jesteśmy w kontakcie z Wet - po pierwszym razie Pronefra nagle juz nie smakuje, wiec w pyszczek wpsikuje. To samo cokolwiek z proszkiem nie idzie, wiec musze w pastę i brudzic pysia. Boje sie ze jest gorzej, ale może to tylko strach. Powtórne usg i badanie krwi jest zaplanowane na polowe czerwca.


Trzymajcie kciuki, zeby kiciuś współpracował, bo ja juz naprawdę boje sie ze dwa razy nas nastraszyl, a trzeci raz to juz naprawdę poważna sprawa bedzie... wczoraj w sklepiku u weta wzięłam wszystkiego co mozliwe po troszku a i tak 60zł wyszło (dwie saszetki po dwa smaki, liquid renal royal, chrupki renal inny smak, puszka hills) i mnie zaczyna przerażać jego wybrednosc... :(
Pomagam.pl/milekoty1


Będzie co ma być.
Ja go przytulam i karmię każdego dnia.
Robię wszystko, co mogę... 😿

Mycie Amberkowe w grudniu 2015:








Tu wspominajmy jak było.
Jakie fotografie mamy z nim...
Jak widać jak już urósł tak został ogromnym kotem :)
Wspomnienie z marca 2015:













Bardzo Go kocham... 😿

pomagam.pl/milekoty1 oraz pomagam.pl/milekoty
Bardzo dziękuję Wam za każdy grosz i udostępnienie. 🌹

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty