Co tam u Ciebie? 🧡


Ku pamięci Amberka ur. w maju 2014,
a będącym z nami od 10 października 2014
do 2 sierpnia 2018 roku. 🕯

Sierpień 2015


Człowiek budzi się rano i w pierwszej chwili nie pamięta.
Koty budzą na śniadanie i jakby ich mniej się wydaje...
Takie to dziwne uczucie, żeby sobie uświadamiać...
Jakby musieć sobie przypomnieć, ale jednocześnie nie wierzyć.



Chyba tak już będzie zawsze - Życie z taką wyrwą w sercu.
W sklepie patrząc na puszki dla kotów, zawsze pamiętać co lubił.
A gdy Sansa przygryzie, pomyśleć, że on też tak robił.
Nikt tylko łapką do głasków nie zaczepia, nikt nie mruczy śpiewnie.



Co tam u Ciebie?

Odwiedź nas kiedyś nasz Mruczku drogi,
gdy się rozgościsz już w Niebie,
snem kolorowym wejdź w nasze progi
i powiedz-co tam u Ciebie?

Czy właśnie tego się spodziewałeś,
gdy zapraszano Cię do Raju?
I czy to wszystko tam zastałeś
pasuje do Twoich zwyczajów?
Czy aureola Ci nie obrzydła,
czy nie próbujesz jej zdrapać,
I czy CI dano anielskie skrzydła
bo przecież zawsze chciałeś latać.
Jak sobie radzisz z niebiańskim płotem?
Czy da się tam na nim siedzieć?
I jak się święci obchodzą z kotem,
też chcielibyśmy to wiedzieć.

Czy Cię tam proszą byś mruczał ładnie
Bogu i gronu Aniołów
I czy też uczą,że się nie kradnie
Łakoci z anielskich stołów?
W Raju z pewnością nie zaznasz biedy
święci są dobrzy i czuli,
Lecz-masz tam kogoś,kto jak my kiedyś
tak Cię do serca przytuli?
Jeżeli nie masz to poproś Pana
niech Cie odeśle z powrotem
po to byś znowu z nami i dla nas
tu najszczęśliwszym był kotem.

Wiersz Franciszka Klimka



Zawsze będziesz najukochańszym kotem...
Zawsze będę pamiętać te ostatnie tygodnie tulenia i mruczenia.
To włażenie pod kołdrę i to czuwanie byś zjadł.
Bo gdy się kocha robi się wszystko, co się potrafi by pomoc i być.
Walczyć do póki żyłeś dla tych kilku godzin szczęścia po pracy.
Dla tego tulenia i mruczenia, choć z jedzeniem ciężko.
Kochaliśmy Cię a Ty nas i to jest najważniejsze.
Ostatniego dnia czułam i Ty czułeś, wiedzieliśmy, że to już granica.
Granica, której nie mogliśmy przekroczyć, bo już chciałeś iść...




Tęsknimy nieustannie, ale staramy się mieć zajęcie.
Bo wiem, że trzeba się nauczyć żyć z tym.
Momentami jest ciężko i napada smutek i płacz.
Ale powtarzam sobie, że i my i Amberek byliśmy dzielni.
Byliśmy dzielni i walczyliśmy dla siebie nawzajem.
On kochał nas a my jego i zrobiliśmy wszystko.


Nadal jednak mamy u Weta dług, może ktoś coś?
Posłanie zbiórki w świat też pomoże,
a może coś na bazarku podpasuje?

💗Zbiórka: pomagam.pl/milekoty1 💗

Spokojnej Niedzieli.



2 komentarze:

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty