Dziś nieco refleksyjnie, ale pozytywnie :)
Wpis dedykuję tym, którzy także stracili,
ale i zyskali ostatnio Przyjaciela...
Powoli opada skorupka muru, który postawił nam ból.
Powolutku docierają promienie słońca przez szparki pęknięć,
skutkując coraz częstszym uśmiechem na widok tych małych pokrak ;)
Morfeuszek śpioszek - Morfek |
"Tak być musi, niczego nie mogą już zmienić
Brylanty na końcach twych rzęs" śpiewał Jaskier.
Chessur czyli Cheshire Cat |
"(...) Tak być musi, już zmienić nie zdoła niczego
Zaczajona w twych oczach tęsknota..."
Bo tęsknić będziemy zawsze.
Wieczny ogień, który jest nadzieją"
Coś się kończy, coś się zaczyna - odwieczne prawo życia.
Często śpią z nami i na szczęście chaos kuwetowy mija - co za ulga!
Bo bałam się, że będzie to trwało dłużej, a tu jednak misie mądrzeją
- ogarnęli się, a szczególnie Chessur, bo to on był kupkowym łajzą.
Morfek jest słodziakiem, jak widać - on nie krzyczy, nie rwie się,
jak się go bierze na ręce, jest grzecznym słodziaczkiem i gapcią.
A Nikusia (poniżej) to krzykacz i szajba skrzecząca...
Ciężko jej zrobić ostre zdjęcie. |
Cud, miód i orzeszki ten Morfeuszek, a śpioch straszny.
Często przesypia jakieś jedzonko w ramionach Aleksika
albo innego dorosłego, czy w jakiejś sobie znanej kryjówce.
Tu widać różnicę między Morfeuszkiem a Chessurkiem.
Chessurek ma kubraczek (wiadomo, Busio też miał),
a także jest większy - waży najwięcej z nich 1,5kg!
Zacny profil JaśniePana |
Chessurka nie weźmiesz na ręce, kiedy chcesz...
To on musi chcieć! Tak samo z głaskaniem!
Przyjdzie to możesz, a jak nie to zwiewa, idzie -
on ma ważniejsze sprawy niż cię zadowalać, pfff...
choć szkoda mi bardzo, że wyszło nieostre,
ale są na nim wszystkie razem i oddaje ich charakterki nieco :)
Cieszę się, że zagląda do naszego życia więcej słońca,
że mijają te chmury, a każde wspomnienie nie wywołuje morza łez.
Z pewnymi rzeczami trzeba się pogodzić i dać sobie czas na to.
Czuję już na pewno, że wszystko jest na swoim miejscu.
Kocham te maluchy całym Sercem, musiałam to do siebie dopuścić.
Miłego dnia!
PS. Linki do artykułów, które mi pomogły bardzo - polecam!
https://kochamyzwierzaki.pl/smierc-psa/
http://swiatkotow.pl/strefa-wiedzy/artykuly/psychologia/art,43,teczowy-most.html
https://consciouscat.net/2018/08/22/dealing-with-feelings-of-guilt-after-euthanasia/
💖
OdpowiedzUsuńSama słodycz ♥
OdpowiedzUsuń