Pandzia kot witający 🐼


Hej, hej!

Dzisiaj już będąc wśród żywych nadrobię,
co chciałam Wam pokazać już dawno.
Dzisiaj na niedzielę Pandzia - kot witający.
Ona zawsze bryka baranki jak się ją widzi :)




Jak na prawdziwego kota przystało ona kocha wszystko,
a najbardziej ludzi, którzy nie lubią kotów :D
Mój tata jest oblegany, a jakie idą ósemki,
a jakie ocieranie się o nogi jak tylko jest możliwość!




Pandzia to kotek, który każdego chce przekonać,
że koty trzeba kochać i miziać przede wszystkim!
Czekała ponad rok na swój Prawdziwy Dom!
Wlazła Jagodowej na kolana i koniec już musiała jechać :)




A byłyśmy tam oficjalnie po czarną znajdę...
Jagodowa mi przypomniała tę historię.
Zabawne jak się czasami człowiekowi mieszają początki,
ale przy tylu kotach chyba mają prawo... :D



Na starość pewnie będę zapominała o wszystkim,
tylko nie imion moich kotów i żeby je nakarmić.
Już one się o to zatroszczą, by i o kuwecie pamiętać.
Ale jak żyć bez nich? Nie pamiętam jak to jest! :D

Miłej niedzieli!

2 komentarze:

  1. Koty są magiczne.A masz ich tyle to jesteś [czarodziejką].Super że już się lepiej czujesz.Jak czytam imię kota w tytule to zaglądam czy u Ciebie czy u Jagodowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy kotków zdjęć mam mniej, bo jak tam bywam to nie zawsze się uda. A czasami skleroza z aparatem, bo jednak telefon nie robi tak dobrze zdjęć. Oczywiście od najwięcej widzę Salemka :)

      Usuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty