Z kotami czas płynie inaczej...


Hej, hej! 🌇

Wieści z kontroli u weta już Wam dopisuję:
wszystko z szwem Nikusi w porządku!
Na pocieszenie zdjęcie Chessurka:


Z kotami czas płynie zupełnie inaczej, szczególnie na antybiotyku.
Ale kotki na mnie śpią po tym jak mnie ścina to lekarstwo.
Wczoraj Motylowa kolejnego kotka od nas z pracy uratowała.
Ale kocia bida mała i z kocim katarem, ale już bezpieczna.
Piękna jest szylkretkowa i młoda, więc ma dużą szansę na dom.





Gdy śpię najlepiej bawi się Chessurek, bo on zabawki znosi.
A to myszkę przywlecze, a to sreberko zgniecione.
Jak nie śpi to się bawi szaleńczo z Morfeuszkiem.
On miał kiedyś jajka? Jakie jajka? Oj już zapomniał całkiem.
Tylko Nikusia śpi i je, ale już powoli zaczyna się bawić.






I końcem końców Nikusia jest najgrzeczniejsza!
W ogóle jest grzeczna - nie próbuje zdjąć kubraczka!
Daenerys pamiętam, że próbowała, Aimèe też.
Sansa? Musiałabym poszukać, ale chyba była grzeczna.







No to do napisania! ❄

5 komentarzy:

  1. Z kotami czas płynie wspaniale!
    Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Umilacze chorowania i zdrowienia przecudne :D
    Takie misiowate te młode się robią ;-)
    Zdrówka !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chessur jest ogromny... Przeraża mnie. Dziękujemy. Już jest lepiej ale katar jeszcze trzyma.

      Usuń
    2. Może tygrys z niego wyrośnie ;-)))

      Usuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty