Hej, hej!
U nas już mniej Chaosu, ale nadal Defragmentacja Dysku trwa.
Przy okazji Lunka znów izolacja z socjalizacją - poprawiamy błędy,
bo to jest mały bojownik i Sher i Mef i Sansa OUT...
- reszta ją odwiedza - to chyba dozwolone? Oby się udało.
Czekam aż nadejdą pocztą obroże - dwa Feliway w akcji,
a poza tym zamieniane są miejscami Classic i Friends.
Sherlock, Chessurek i Daenerys |
Królowa Śniegu ;) purr purr |
Mefisto i w tle Feliway |
Nowa obudowa na telefon ;) |
Koniec świata |
Wredota przytulankowa |
Z trasy do pracy :) |
Ale uspokajam - krew się nie leje, ale trwają zmiany.
W kuchni lekko przemeblowanie robię, a także nowe miejsca.
I czekam na właściwy drapak ze sklepu zoologicznego,
bo się pomylili i zamiast drapaka za 300 przysłali taki za 30 :D
Ale wiem, znam pracę pakowacza - można się pomylić.
Jutro już ma być ten właściwy to i akcja przejdzie dalej.
Lunka w izolacji, oj kombinuje jak wyjść... |
Sherlock & Chessur |
Mefisio |
Sherlock & Chessurek |
Lunka :) |
Aimee |
Alex |
Jaguar |
Lunka ma szajbę ;) |
Okłady kocie nie mają końca, ale generalnie był spokój.
Chaos wśród kotów robił się przy kuwetach -
Luna bojownik, a Mefisto i Sherlock chyba chcą też bojownikować.
I efekt zrobił się taki, że jak jakiś ją wkurzy to ona nasiusia na kafelki.
Albo pójdzie na kopkę w karton, bo ją gówniarze denerwują.
No to korzystamy z opcji izolacji jeszcze raz od nowa.
Chessur i Mefisto ostatnio razem |
Chess lubi Lunę, a Mefisio nie. |
Jaguś codziennie śpi w tym samym kartonie |
Uśmiech Chessura |
Ale zdajemy sobie też sprawę, że mimo Feliway koty stresują zmiany.
Dlatego dążymy do jak najszybszego końca tego Chaosu Dysku...
Wstępnie już jest ok, zostały same kosmetyczne sprawy, więc drabina OUT.
I liczę, że jak dojdą obroże Vetscription to Luna się uspokoi,
a także uspokoi się Sherlock i Mefisto - nie wiem czy ich też obrożować,
skoro Lunka jest odizolowana? - Może jak ona przestanie wojować to oni też?
Myślę, bo zamówiłam dwie z myślą o Sherze i Mefim,
ale Motylowa mówi mi - toż to Bojownik ta Luna Buśkowska!
Ejmisia robi kontrolę jakości |
Mefisio i Ejmisia - pierwsze wejście po blokadzie |
Jaguś w odwiedzinach u Lunki śpi, ale ona go wali w łeb, więc chyba zamknę ją samą na miesiąc. |
Zmęczony śpi... |
Lunka też śpi - ma ulubioną podusię na parapecie |
Z Luny to w ogóle jest Osobistość - jak drzwi otwarte to ona w kuchni.
I w kuchni każdy kot w kuwecie czy przy misce - zależy jeszcze KTO
- albo dostaje w łeb albo jest olewany albo myty (jeśli maluch).
A także u nas pod łóżkiem - do pokoju Młodego raczej nie wchodzi,
a teraz jak jest odizolowana to jak przedtem - tarza się, bawi, gania...
U nas też tak robiła, ale coś za bardzo nawojowała tą łapą na innych,
więc pewnie dlatego się skończyło kociaczkowanie na pokaz ;)
Mefisio i Morfi robią testy |
Też umiem się uśmiechać ;) |
Nikusia i Myszka wygrzebana z Czeluści |
Rudsze i wredniejsze to-to |
Ale nie tylko kuchni i łazience się oberwało...
Powstały zmiany też na biurku i ustawieniach kompów.
Młody dostał swój (dawny mój) do siebie, a ja ten lepsiejszy.
Dlatego też dzisiaj po ogarnianiu Chaosu Dysku siadłam do Sims 4.
No tutaj to działa i śmiga na Ultra - nie jak na laptopie od roku się męczę
- niby laptop wybrałam i7, a jednak to nie to samo co pucha.
Efekty figurek Motylowej jak będą to pokażę - na razie porządki!
Jak przyjdzie drapak to w końcu wytaszczę ten stary z kąta,
złożę nowy, a stary zabieram do pokoju Młodego i działamy!
- Wikol i sznurek gruby i będzie drapak jak nowy do drapania,
a dzięki temu zwiększy się przestrzeń dla kotów -
dla ośmiu za ciasno nie było, ale jednak trzy robią różnicę...
No i mała niespodzianka jeszcze na nie czeka, ale muszę ogarnąć.
Dobrej Nocy życzymy!
Bosz, jak ja nie lubię remontów i przestawiania. Nie dziw, że Luna traciła cierpliwość. No ale 11 kotów to jednak spora gromada. Z drugiej strony Kocurku nie wymagaj, żeby były aniołkami. Bo przestaną być sobą :-) Ludzie też muszą pary upuszczać, bo inaczej źle się dzieje.
OdpowiedzUsuńA nie no ja wiem, ze nowy kot to chaos około pół roku. Luna okazuje się wyzwaniem. Ona albo była u kogoś tak nauczona albo jest sama taka z natury - jak zrobi siusiu albo kope robi taki kopiec kreta, żeby zakopać na 100% i ja to musze od razu wybrać, bo ona już się drugi raz obok nie załatwi! Tylko szuka miejsca innego!
UsuńNie wiem, chyba jak skończę chaos to zrobię kuwetę więcej (poza ta za punkty nr 4) i poszukam pelletu co wygląda jak Cat Best, a jest tańszy.
A niech uczy i ustawia tylko ja widzę, ze to większa szlachta w niej siedzi.
I wyjdzie na to że kuwet ile kotów 🤦
Przy 11 kotach nie dziwię sie, że masz spięcia. To na prawdę spora gromadka. My w azylu zazwyczaj staramy się mieć poniżej 10, bo za duże zakocenie nawet na przestrzeni powyżej 100m2 kończy się zazwyczaj spięciami. I mimo, że mamy kilka dużych drapaków, masę rzeczy pod koty - półki, zabawki, platformy, antresolę - to i tak to za mało. Koty nie mają szansy pobyć same. Musisz uzbroić się w cierpliwość i postarać się zorganizować im jak najwięcej poziomów (czyli własnie wysokie drapaki, półki, dodatkowe miejsca w których mogą spać same w spokoju bez innych kotów i ludzi). Ja wiem, że to nie lada wyzwanie, ale wierzę, że dasz radę :)
OdpowiedzUsuńFeliway też może pomóc, to dobry pomysł :)
Fajna obudowa. Ja też niedawno zmieniłam :) Ale w sumie nie chwaliłam się na blogu, może powinnam wrzucić ;P
No ja się domyślam, ze to nie grafit i fiolet nadszarpnal ich nerwy, ale tez sam fakt, ze trwaja wiosenne porzadki. Poszliśmy za przykładem i przebieramy ubrania, rzeczy i co niepotrzebne OUT. Poza tym wiem, ze stado dopiero co się tasowalo za sprawa maluchów, a tu nagle taka akcja. I jeszcze ja ja znalazlam i ona taka Buśkowska Amberkowa, ze przed świętami jak się dowiedziałam ze opiekuna ani widu to ja tak i tak czułam, ze ona do nas trafi. A Chessur dopiero się z Mefim zakumplowal teraz po pół roku ostentacyjnego schodzenia Mefiego z łóżka jak się tam kładł. Wiec wiem. Że i tu pewnie będą z tego ... Koty. Ale Luna uwaza,ze jest ponad nimi i jak siedzi na krześle to każdy kto przechodzi jest łapka tak jakby "dotykany", a jak zareaguje wg niej źle to dostaje w łeb.
UsuńNo te legowiska itd to miała być niespodzianka, ale drapaki dojdą dwa, a do tego w kuchni w pawlaczu (bo to mieszkanie z lat 50tych) maja legowisko tylko musze deske dac ze szczebelkami zeby tam mogły wchodzić. I spokojnie tam trzy koty duże sie poloza. Ale obawiam się, ze Luna tam wlizie i będzie się szarogesic, ale trudno. Chciało się , wzięło na siebie to teraz herbata z melisy i czekamy cierpliwie :)
A obudowa taka śliczna, ze nie miałam serca nie pokazać :D sklep chronsmarta.pl duzo maja fajnych, ale ja wzięłam z kotkiem :) ten brokat się przesypuje :D
UsuńU mnie pierze lata przy trzech kotach więc...
OdpowiedzUsuńRemontów nienawidzę serdecznie i unikam ile się da.
A co do drapaka to jakby się machnęli w druga stronę to by nie było żle... a tak to lipa:)
Pozdrawiam.
To tylko malowanie i przemeblowanie wlasciwie :) tu już więcej nic raczej nie pomoże xD
UsuńU mnie trzy dają popalić , to sobie nie wyobrażam jak to mieć taką bandę ;-)
OdpowiedzUsuńKoty nie lubią zmian, ale czasem to jest nieuniknione.
Kciuki coby nowe zmiany ( drapaki, legowiska,Faliwey) wyszły im na dobre ! :-D
No ja mam nadzieje, ze ten bojownik Luna się uspokoi.
UsuńSkoro remonty, to dziwne nie jest, że koty są zaniepokojone. Franiul był mocno zaniepokojony większymi porządkami świątecznymi w grudniu, a co dopiero malowanie, przestawianie itp. ... te koty jedne ... głaski dla całej bandy ♥
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle, to fajne zdjęcie z torami i wschodzącym słońcem :) mam jednakże nadzieję, że nie stałaś między torami, tylko robiłaś je z pociągu ;)
OdpowiedzUsuńTak jak w poprzednim wpisie stanęłam idąc przez podniesiony szlaban na przejściu kolejowym. Ja i tak się rozglądam mimo, ze pracownik przepuszcza ludzi po przejazdach.
Usuń