Chaotyczny weekend z kotami 🤪


Witajcie!

Ciężko się tydzień zaczął, ale już jesteśmy w stronę spokoju.
Zdjęcia z weekendu wrzucam, ale chaotyczne, bo coś telefon pomieszał.
No nic, jak to z kotami bywa - głównie polegiwanie...
Same lenie normalnie ze mną mieszkają... ;)
Ale już już jutro środa (kontrola u Wet), a to już prawie jak piątek...
(Kiedy to będziemy krew pobierać Mefisiowi do badań... 😵)













Po raz kolejny przekonuję się, że dłuższy czas kotom zajmuje odkrycie nowości.
Daenerys pierwszy raz tak spała na drapaku - to znaczy teraz zobaczyłam.
Więc daję szansę tej kładce w kuchni, że pewnie załapią zaraz temat.
Jesteśmy na etapie szukania alternatywy dla Cat Best - nosi się za bardzo,
a poza tym nie wyrabiam - ale komisja postanowiła dać szansę pelletowi.
A Lunka się coraz bardziej oswaja i bawi przy "gościach" w pokoju! 🤩













I najchętniej bym leżała jak te koty i pospała trochę, ale nie
- zaczęło się bajzel i porządki to trzeba skończyć - nie ma bata.
Ciuchy człowieki przebrali, kocyki kotom poprali, powymieniali...
Ale nie mam odwagi tknąć ich skupiska zabawek - kolekcjonują.
Weekend jednak tym razem sobie odpuszczam i będę leżeć.
Obiecałam sobie pokolorować tak cały dzień - choć raz! O! 🥺













Zatem w tym Chaosie życzę Wam byleby do piątku!
Pogoda nie jest zła, więc można pobiegać sobie załatwiać sprawy.
No i jakoś pójść do BricoMarche po ten pellet 15 kg.
Chcę dać mu szansę - Cat Best już wychodzi drogo co miesiąc,
a poza tym nosi się to koszmarnie - mam dość zwyczajnie po ludzku.
Trzymajcie kciuki za Mefisia, bo to buntownik bez wyboru! 🥴

I miłej reszty tygodnia! 🥰

6 komentarzy:

  1. Miło się patrzy na zdjęcia takich słodziaków. Kciuki trzymam. :) Ja nie mogę uwierzyć, że już środa, jakoś w tym roku jeszcze szybciej mi czas leci. hehe No a weekend pełen relaksu to dobra sprawa, sama sobie czasami takie funduję, bo potrzebuje i już. hihi Pozdrawiam serdecznie. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj mi przed świętami trzeba, bo trzeba się naladowac. O! :)

      Usuń
  2. My juz dwa lata na pelecie i nie zamierzam nic zmieniać.
    Co do nowości , to też się przekonałam że czasem to zajmuje sporo czasu , ale warto poczekać i się nie zrażać ;-)
    Kciuki za kotulce i miłego reszty tygodnia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tyle głosów o pellecie slysze, ze sama się przerzuca na to. Ale nie będę tego piachu wywoływać za każdym razem bo ja wybierała lopatka do piaksownicy i dowiedziałam się ze robiłam źle XD
      Oj ale nie ma co się śmiać - każdy każdy żwirek uczył się kiedyś obsługiwać :D

      Usuń
  3. Ja się obawiam tych zmian żwirku, bo Amaya jest ciężka w tej kwestii.
    Ale będę kombinować z nową kuwetką, trzeba coś zrobić w tym temacie, bo kotom ewidentnie teraz za ciasno na 3 kuwetach. Planuję zrobić jedną ogromną w łazience i jedną mniejszą gdzieś w innym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez chwilowo mam nadzieje mam 3 + 1 + 2 kuwety. Do tego w łazience stoi taka mała pusta awaryjna. Bo potrafią. Musza maluchy wyrosnac, bo dorosłe to kupa raz dziennie, a to młode to za przeproszeniem wciąga i druga strona wywala jedzenie -,-"

      Usuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty