Dzień Kociej Mamy 🌹
Hej, hej!
Dzisiaj Dzień Kociej Mamy, więc pokażę Wam kilka kotów,
ale tych u Jagodowej - zaczynając od dziewczyny,
która była pierwszym maluchem dla Salemka w 2013 r.
Safirka jak się patrzy - mała wredotka i charakterek.
A tu kolejny kotek, który jest od maluszka u Jagodowej
(bo Sówka, Isia i Pandzia i Gabrysia trafiły jako dorosłe):
przed Państwem Buba zwana Pusią - też mały charakterek,
którego czeka sterylizacja i miejmy nadzieję trochę spokoju...
A tu Gabrielle, która, gdy była znaleziona w 2015 r.
nastraszyła nas, że będzie miała maluszki -
ile to było scenariuszy, że jednego maluszka chcę! :)
Na szczęście (?) okazało się, że to była ciąża spożywcza ;)
A teraz Gwiazda dzisiejszego Dnia, która ma Dwie Matki!
Salemcio, Salemek, Bobek i Bob - zwany Małym eS 💗
Znaleziony zimą 2004 r. przy garażach malutki zasmarkany,
a teraz kociur prawie piętnastoletni - dostojny jak widać! :)
Rozpieszczany z każdej strony - ale przyznaję bez bicia:
zapomniałam dać dzisiaj Sieniorkowi saszetkę,
ale było noszenie na rączkach i skarżenie się na głód,
bo wiadomo, że brzuszek zawsze w połowie pusty!
Wszystkiego najlepszego Wam i kotkom życzymy:
jak najwięcej Kocich Mam w pozytywnym tego sensie!
Czemu tylko jedna ma rozpieszczać, skoro może więcej? :)
Miłego tygodnia Wam!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Dzisiaj nadszedł czas na przemyślenia... Uwaga, ten wpis może złamać Serce. Jeśli ktoś nie ma siły, lepiej niech nie czyta... Ale ...
-
Witajcie, za oknem słońce oślepia, a u nas masakra jest. Mamy przeziębienie jakiś wirus się wdarł - ja mam katar, Młodego boli gardło, a Mot...
-
Witajcie piatkowo/czwartkowo, bo miałam umieścić wczoraj... W poniedziałek był jednak lekarz, bo Motylowej spuchły kostki i nadgarski, ale m...
-
Hej, hej! Kolejna porcja słodziaków dla Was... :) A tak poza tym to wiosna niby, ale bardzo zimno. No i napadają smutki i smutecz...
-
Witajcie niedzielnie, ostatnio Wetowo u nas mocno, ale ogarniamy w miarę. Aleksik spodziewałam się, że może coś wyjść no i mamy - plan dzia...
-
Wczoraj było Święto Bezdomnych Zwierząt... Gdy pomyślę o bezdomności kotów przypomina mi się wiersz: F. Klimek "Co kot napłakał&qu...
-
Hej, hej! Oficjalnie nam się zaczął długo wyczekiwany urlop. Ostatnie dni mnie wykończyły też piekarnikiem w pracy. Pomijam już same kwestie...
Dzięki! <3 Super fotki, super kotki!!!
OdpowiedzUsuńZdjęć jest więcej, ale nie chce zabić ludzi ilością ujęć :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wszystkie :)
OdpowiedzUsuń