Wszystko mi dziś leci z łap... 🎃👻🐈


Hej, hej!

Niby Halołinki, jakieś Samhain etc, ale ja padam coś.
Wykończył mnie ten tydzień i psychicznie i w ogóle.
Pomijam co się dzieje na ulicach i w mediach - masakra.
Meffu wczoraj znów zwrócił dreda, ale dzisiaj w kuwecie jest.
Więc taki straszak tylko Mefciowy, ale raz na tydzień dred...
Paczka z pastami na kłaki i żwirkiem już jedzie do nas.











Ogarnie się wieczorkiem z Młodym jakiś filmik straszny,
niech ma jakąś atrakcję - a później nie wiem, padnę chyba...
Ale będę spać z resztą ferajny, bo dziś pół nocy mnie budził Mef.
Po co on mógł mnie budzić? Ano po to, żeby mu dać punkt 4 pastę.
A później o 8, bo myślał, że się nabiorę, że o 4 nie było
i wbił mi przy tym pazura przy nosie - krew się lała, a ten ósemki...









Skończyłam Żniwiarza i mam jakiegoś kaca książkowego...
Muszę się wziąć za coś kolejnego, ale nie wiem za co.
Czy jednotomowego czy kolejną serię... No pomyślę.
Motylowa czyta Kroniki Jaaru i zachwala, ale czekam aż skończy.
Ja czytam nieco szybciej, a poza tym kilka książek czeka.









Trzeba wziąć przykład z Luny i zacząć żyć w swoim świecie :D
Ona jest niesamowita jak ona ma inne koty gdzieś, wywala je i już.
Ma swój świat i jest przy tym komiczna nieco, ale co zrobić :D
Reszta ferajny świruje jak może z Emrysem na czele i wszystko leci.
Szafkę ze swetrami poddałam się nie poprawiam - cały czas włamy.
Musi wyrosnąć to małe łaciate gówinko i się uspokoić nim zamorduję.










Ogólny jakiś taki marazm - muszę się wciągnąć w jakąś przygodę.
Odciąć trochę od atmosfery w pracy, bo jojczą tam ludzie...
Ja wiem, że są powody, że cham nie wypłaca urlopowego,
że ludzie zaczynają się martwić, co z dodatkiem świątecznym...
Ale ja mam już dość - bez łaski, prawo jest takie, że musi,
więc najwyżej zrobi to w ostatniej chwili - będzie to będzie...

Z Salemkiem - kiedyś odwiedzę...

Uciekam z Młodym do Biedry po maskotkę za punkty,
a po drodze spróbujemy czy jest pan w budce z kurczakiem z rożna.
Może nas ten spacer trochę rozbudzi i rozrusza, bo spaaaać...
A mruczący i ugniatający Mefisio w ogóle nie pomaga.



Miłego weekendu!



PS. takie kocie kocyki są w Biedronce, co Mef ugniata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty