Będąc bliżej z kotem, jesteś bardziej człowiekiem💗

Witajcie wtorkowo!

Jutro do pracy, a mi się nie chce totalnie, no ale...
Nie mogę narzekać, że nie odpoczęłam sobie
- wcale nie wyszłam z domu od soboty - trzy dni!
Obejrzałam całego Alienistę i obie Rewolucję
- oba fajne trzymające w akcji seriale na Netflixie.







Zaczęłam kilka części nowych serii czytać i myślę.
Póki co zostało mi się łatwo przy serialach, więc...
Sabrina poszła w ruch, bo chcę obejrzeć 3 sezony
skoro w grudniu na Sylwestra wyjdzie 4 sezon...
Co do Gwiazdki to już tacie podesłałam co chcę :)
Znaczy Mikołajowi czy jakoś tak, no... 🎄🎁🎅







W kolejce czekają jeszcze inne seriale, które obejrzę.
Nie wiem, czy sama czy z Kimś - bo jest opór materii,
ale w sumie rozumiem, bo czyta PLO i Kroniki Jaaru.
Jak nie będę mogła wytrzymać obejrzę sama najpierw,
a potem jak z Sherlockiem - drugi raz razem, o!






Czego potrzeba kotu 
F. Klimek

Kotu potrzeba niewiele: 
Pogłaskać go tylko w niedzielę, 
w poniedziałek, wtorek i w środę 
leciutko podrapać go w brodę, 
w czwartek, w piątek i w sobotę 
pobawić się trochę z kotem 
i w niedzielę – znów niewiele. 

A jeśli ci się uda 
pokochać go troszeczkę 
i tym co mu smakuje 
napełnisz mu miseczkę 
i mocno postanowisz 
nie oddać go nikomu 
i zgodzisz się by czasem 
porządził trochę w domu, 

to zauważysz potem 
(to zresztą przyjdzie z wiekiem), 
że będąc bliżej z kotem, 
jesteś bardziej człowiekiem.






Obłożona przez miśki nie miałam chęci nic ogarniać.
Czasami trzeba sobie dać taki luz i odpoczynek psychiczny.
A za to mam trzy dni do pracy, dwa wolne, dwa praca,
jeden wolny i znowu dwa praca by mieć dwa wolne... XD
Trochę w kratkę, ale szybko zleci listopad dzięki temu.









Ciekawe jak będzie wyglądał grudzień, ale zobaczymy...
Jak będzie tak, jak w marcu to trzeba będzie to jakoś przeżyć.
Potem urodziny Młodego dziesiąte... - Ehhh, trafiło się...
Telewizji jednak na szczęście nie oglądam, net sporadycznie.
Trzeba na razie spokój umysłu zachować jak najdłużej się da.








Najlepszym lekarstwem Mruczusie są mnie obkładające.
Mruczą sobie, śpią, myją się, krzyczą, żebym leżała,
a ja tylko jak musiałam szłam za potrzebą i do lodówki,
a później z powrotem pod kocyk do Misiów Pluszowych ;)
Polecam Wam takie odcięcie się z książkami i serialem!

O tak wyglądałam z moimi Miśkami...

Teraz byle do soboty jakoś! :D



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty