Purrfekcyjnego Nowego Roku ❣️😸


Hej, hej!

Jak tam u Was? Ja się zbierałam na wpis,
ale jakoś kilka seriali mnie zatrzymało po drodze.
Netflix to jednak podstępny jest jak się ma wolne.
Ale przygotowania już prawie skończone,
tylko po 12 po kilka rzeczy do sklepu wyskoczyć...



Ale zamiast zalegać jak Jagusio na marchewce
to pokażę kilka zdjęć ze Świąt - od razu widać, 
że to będzie aparat purrrfesionall a nie jakiś fon.


Salem





Od razu dużo lepiej to wygląda jak widać.
Musze się na nowo do aparatu przekonać...
Ostatnie zdjęcia mam sprzed tej wielkiej paniki.

Gabrielle

Bubson



Safcia


Ale to nie koniec sesji zdjęciowej do polegiwania.
Kolejna to jest już gwiazda sezonu Safirka
na swoim ulubionym miejscu grzejącym całościowo.






I tak też wyglądała nasza aktywność do dziś.
Polegiwanie kocie w każdym możliwym sposobie.
I czytanie na przemian z serialem, a co, czasem trzeba.

Ejmiśka

Sansa




A i muszę przyznać, że dotarły karteczki kolejne!
Fajna taka akcja na koniec roku, a treść niektórych kartek
naprawdę podniosłą na duchu po tym całym szaleństwie...

Sheri





Zooplus mi wysłał skorygowaną fakturę w sprawie zabawek.
Odliczone jest na niej za zgubione przez DPD zabawki,
ale jeszcze nie wiem czy dadzą mi rabat jakiś czy kasa na konto.
Szkoda już, przepadło, kotki pod Choinką myszek nie znalazły.
Ale za to my się nie pochwaliłyśmy w końcu książkami.





I owym mottem na nowym kubeczku kończę!
Od mamy też dostałam cudowne kubeczki w kotki,
ale zaprezentuję w ładniejszych okolicznościach przyrody.
Kubeczków nigdy za mało, a być sobą trzeba zawsze!




Nie strzelamy, obawiamy się co będzie przed 19,
ale okna będą pozasłaniane i pozamykane wszystkie.
Postanowień żadnych - tylko więcej czytać!

Wszystkiego dobrego w 2021 ❣️


Niech będzie purrfekcyjny i mruczący! 🐾

8 komentarzy:

  1. Czy wiesz Kocurku, że dopiero teraz dotarł do mnie Twój stopień zakocenia? Totalny. Do pięt Ci nie dorastam i nawet nie zamierzam próbować, Mistrzu kotkowania😀😀😀. Żebyś poznała ogrom swojego mistrzostwa wyliczam swoje kotostwa: cztery żywe futerka. Jeden komplet pościeli w kotki (mało używany, bo niemiły) , dwie półki kotkowych książek, siedem kotkowych figurek (imponująca przeurocza kolekcja, pozazdrościć tylko mogę), zero kubków i obrazków z kotkami, zero kotkowej ceramiki, jedna kotkowa bombka - w sumie mam zestaw minimalistyczny😳. W szufladzie jeszcze pięć kotkowych figurek.

    Wszystkiego dobrego Mistrzu dla Ciebie i stworków ludzkich i kocich. Zdrowia i niech będzie tak, jak marzysz, dla Ciebie i dla nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choinka biała zakłócona u mnie, ale ta zielona i za nią komoda z figurkami to są u Mojej mamy, ja ją tu nazywam Jagodową Matka Kocia. U mnie kotów 12, a u mamy 6. U niej jeszcze kocie talerzyki na ścianie. Też mam 6, ale na razie nie powiesiłam jeszcze. Przy Emrysie chyba musiałabym na stałe do ściany jakimś cementem. Pościeli kocich mam chyba 5 kompletów, ale to wszystko przez rossmanna, bo tam bywają. I szkoda nie wziąć. Z neta to trzeba się wysilić i poszukać.
      Ale kocie książki to musi być lista koniecznie!!! Zamawiam, jeśli można! Ja u siebie figurek mam tylko duże za szlem, bo małe to mi na otwartych pułkach wytłukli zbiry jedne.
      Właśnie mi tu mama podpowiada, że u niej stoją kotki w kuchni w kilku miejscach, w łazience też na parapecie obok kwiatków i w pokoju też, i w wc też. I w pokoju u babci też kotki stoją. Tu są grzeczne koty nie to co u mnie Emry i spolka kotów latających. 😾
      Ksiazek mam trochę. Seria o Kocie Bobie, seria Lilian Braun o kocie detektywie. Trzy o kocie Salomonie i jego dzieciach. Dwie o kocie, co nie mogę sobie przypomnieć imienia. Kot Billie, Mój przyjaciel Kot, pora na Felix, dwie o kocie Dewey. Trzy autorki Chodorek i Trojanowskiej o weterynarzu i tam są różne przypadki, oj dużo tego jest a najlepsze że mojej mamie właśnie koci stosik gdzieś zaginął , tak sprzątnęła że nie wie gdzie jest bo chciała mi oddać przeczytane 🤣🤣🤣

      Wszystkiego dobrego i żeby wyjaśniło się z Lisinka! Oby nic strasznego!🧡🧡🧡🧡

      Usuń
  2. Oj, czyli kotkowanie rodzinne i dziedziczne. Mistrzostwo rodzinne!! Gratulacje i wyrazy zazdrości😄❤️😄, kolekcja figurek to samo miodzio!
    A teraz o książkach.
    Kot w stanie czystym -Pratchett,
    Philo, kot w drodze -Ryrych,
    Kotku ogarnij kuwetę - Trojanowski,
    Siedem prawd - Eduardo,
    Ponadto ciągle niekompletna seria o kocie Francisie, trochę poradników i miejsce na przegapione
    Jutro należy do kotów,
    Planowane książki o panujących nad światem i słynnych kotach, oraz o szczęśliwym kocię, ta ostatnia autorstwa Doroty Sumińskiej opłacona, będzie do odbioru lada dzień.
    Z tych, które masz, mam i ja serię Lilian Jackson Brown.
    Najsmutniejsze, że tak wiele tych książek, rewelacyjnych, świetnie zilustrowanych jest dla dzieci. Wspaniałe, ale ja już nie lubię kupować książek których przeczytanie zajmuje mi piętnaście minut. Wyjątek, który i Tobie polecam, to książka "Kotku, ogarnij kuwetę" Trojanowskego. I nie wiem, czy słusznie polecam. Mnie absurdalny humor tego autora bardzo pasuje, ale to tak jak z kawą, dobra dla jednego, dla drugiego be.
    Jutro będzie akcja z Lisinką.
    Trzymajcie się zdrowo.❤️😄❤️

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałczącego roku 2021! Niech on będzie dobry, mimo wszystko!
    Pozdrawiam noworocznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniała kolekcja kocich figurek (:
    Wszystkiego Dobrego!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty