Kocie historie śniegiem okryte ❄️


Hej, hej!

Blogger był łaskawy i zdjęcia wkleił jak trzeba.
Co tutaj dużo mówić, ciężki tydzień mija właśnie...
W pracy fajnie i niefajnie, bo pracy mało,
ale trzeba improwizować, co by się nie teges.
Wiadomo, lekko, ale za to kombinejszyn level hard.







Nie to, co moje pucki w domu kotowate lenie...
Oni tylko szukają nowych legowisk, szczególnie świeżych
czyli ciuchy uprane muszą być wyleżane przed założeniem...
Poza tym w kocim świecie puszystości nudy i sen.







Kocia Księżniczka Królewna Ejmisia dokazuje nieco,
więc leci dla niej z allegro 120 kapsułek KalmVet.
Jedna dziennie i powinno na razie wyciszyć jej zapędy.
Krew się nie leje, ale gania Lunę, a ta znalazła spanie,
ale już nie na łóżku w pozie królowej, ale pod drapakiem...







Widzę, że jej się coś jeszcze tam goi i swędzi i ją nosi.
Sierść jej chodzi i się czasami drapie, wnioskuję, że stres.
Wyjść nie chce Ejmisia z pokoju, ale zaborcza się robi.
Jednak Mefi budzi jej respekt i ona wieje ile sił w nogach.
Luna na Mefisia ma wywalone totalnie, w łeb i koniec.







Ejmisia nie atakuje bezpośrednio tylko przebiegnie w jej stronę
i wycofuje się jakby to do zabawki biegła, takie cwaniaczenie.
Ale ja wiem, że to ona nie lubiła Luny poza Azylem.
Więc na razie kapsułki KalmVet, potem się pomyśli.
Próba Feliway Friends w pokoju 17m² jest ostatecznością.








Poza tym dzisiaj od rana było Walentynkowo z lekka.
Z braku laku znowu kubeczki, bo mi się spodobały.
Mój jest ten z górami i kotkiem w chmurkach.
Pluszaczki losowo dane i tak przechwycone przez Młodego.
Chyba będzie filmowy wieczór - Obywatel Jones - polecam.
I polecam na HBO Go - Mój koniec Twój początek - też dobry.





Na koniec wstawiam Wam ilustracje Serca,
które chyba ma każdy kociarz - i nie tylko kociarz.
Świat na około się dzieje, a my w swojej dziupli po swojemu.
Muszę skończyć serię o demonach i zmienić nieco klimaty.
Nowa Flawia de Luce na horyzoncie i książka o kotach.

obraz artystki Sonya Kosar
https://www.instagram.com/sonya_illustration/

I nowa Holly Webb jest już w empiku...


Trzymajcie się! ❤️❤️❤️

12 komentarzy:

  1. Som pikne, wszystkie fuczaste. Nawet te po ropniach. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To po ropniu to wredna baba się robi, myśli, że ma osiem lat to już będzie tu rozstawiać, a tu nie wolno, bo od poniedziałku czy wtorku jej zapodam kocie pozitiwum i się skończy XD

      Usuń
  2. Nowa Holly... Trzeba się będzie przyjrzeć. Ocean przytulności masz. Nie do wiary, że takie słodkie pucie prowadzą podchody i wojenki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Empik premium nawet tania, bo 11 zł. tylko muszę coś dorzucić, żeby darmowa dostawa wpadła. Coś wymyślę.
      Im większy Niuniek - czyli Czesio i Morfi tym większy tygrys siedzi tam w środku.
      To tak w sumie jak z Jacusiem...

      Usuń
  3. U nas dzisiaj niewalentynkowo, bojkotujemy :D ale kubki zacne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeju jak dużo sierściuchów na jednym łóżku haha :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ojeju, ale ciepło musi się spać z takimi grzejnikami haha :D

    OdpowiedzUsuń
  6. No będziesz kota na dragach miała ;)
    A czemu ty Outlandera nie chcesz oglądać, super jest.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie odcisk łapki 🐾, będzie nam miło! 🐱
🧚🐈🧝🧚‍♀️

Popularne posty